Na początku pierwszej kwarty spotkania Wilki Morskie miały problem ze skutecznością w przeciwieństwie do gospodarzy, dla których trafiali Marcin Salamonik, Wojciech Pisarczyk, Michał Musijowski oraz Marcin Malczyk. Po szczecińskiej stronie punktowali Maciej Majcherek, Paweł Mróz, Zbigniew Białek oraz Marcin Flieger. Podopieczni Dusana Radovicia po pierwszych dziesięciu minutach prowadzili 16:10.
Kolejną odsłonę lepiej rozpoczęli goście, którzy po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie. Krośnianie zaczęli ospale i trener Radović musiał ratować się przerwą na żądanie. Dopiero ona przywróciła rytm z pierwszej kwarty i spotkanie się wyrównało. Od tego momentu wszystko toczyło się punkt za punkt. A do szatni w przerwie starcia minimalnie lepsi schodzili gospodarze, którzy prowadzili 37:34. Dwa ostatnie punkty w tej odsłonie zdobył Adam Parzych, który trafił oba rzuty wolne.
Po powrocie na parkiet, aż przez ponad minutę kibice nie zobaczyli żadnych celnych trafień. Zły impas przerwał dopiero Malczyk. Szczecinianie ponownie mieli problem ze skutecznością i gospodarze zaczęli uciekać z wynikiem. Po chwili mieli już 17 oczek przewagi. A kwartę skończyli z wynikiem 70:47 na swoją korzyść.
Kiedy wydawało się, że losy pierwszego spotkania rywalizacji pomiędzy MOSiR Krosno a Wilkami Morskimi Szczecin są już przesądzone, to goście wzięli się za odrabianie strat. Szczególnie dobrze w rzutach z dystansu radzili sobie rezerwowi: Tomasz Balcerek oraz Karol Nowacki, wspierani przez swojego kapitana, Macieja Majcherka. Szczecinianie zmniejszyli przewagę MOSiR-u do ośmiu punktów, ale zabrakło czasu na dalszą pogoń. W pierwszym pojedynku całej serii przegrali 76:84. Szansa na rehabilitację Wilków Morskich już w najbliższą niedzielę o godzinie 18.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
MOSiR PBS Bank KHS Krosno - King Wilki Morskie Szczecin 84:76 (16:10, 21:24, 33:13, 14:29)
MOSiR: Parzych 16, Salomonik 14, Oczkowicz 14, Wyka 12, Pisarczyk 10, Malczyk 8, Musijowski 4, Sadło, Bogdanowicz.
Wilki: Białek 18, Majcherek 11, Pluta 11, Flieger 8, Nowacki 8, Balcerek 5, Bojko 5, Trela 4, Mróz 4, Koziorowicz 2, Kowalczuk.
Ale niech wygra lepszy zespół,nie skreślam jeszcze Szczecinian, choć kib Czytaj całość