W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego do stolicy Dolnego Śląska zawita drużyna Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów. Ostrowianie liczą, że ostatnia kolejka przyniesie im upragnioną fazę play-off, ale żeby tak się stało oprócz wygranej nad WKK ProBiotics potrzebne jeszcze jest zwycięstwo poznaniaków w Szczecinie, ale to praktycznie nierealne, ponieważ w dotychczasowych 12 wyjazdowych spotkaniach Politechnika nie wygrała ani razu. Wrocławianie walczą jeszcze o czwartą lokatę. Jeśli wygrają to niezależnie od wyniku Dąbrowy w Lublinie zapewnią sobie przewagę własnego parkietu w fazie play-off.
Motywacja w szeregach Stali jest ogromna, ale zadanie przed podopiecznymi trenera Mikołaja Czai należy do gatunku bardzo trudnych. Wrocławianie to ekipa, która nie przestaje zaskakiwać. Beniaminek jest groźny dla każdego i jeśli wygra w ostatniej kolejce zapewni sobie miejsce za wielką trójką, która będzie się bić o TBL. - Nie kalkulujemy i jedziemy do Wrocławia po zwycięstwo - powiedział przed meczem lider Stali - Tomasz Ochońko. Nawet jeśli tak się stanie to żeby znaleźć się w play-off musi zdarzyć się cud w Szczecinie, ale Wilki raczej mając komfort gry z ostatnią drużyną w tabeli nie powinni wypuścić awansu, który jest na wyciągnięcie ręki. - Szkoda, że nie wszystko jest w naszych rękach i musimy liczyć na inne drużyny jeśli chcemy awansować - dodaje rozgrywający Stali.
Jedno jest pewne, parkiet we Wrocławiu będzie rozgrzany do czerwoności, a żadna z drużyn z pewnością nie odpuści. WKK minimum osiągnęło już dawno. Utrzymanie zapewnili sobie już dawno, a co więcej mogą nawet znaleźć się w najlepszej czwórce na zapleczu TBL.
Mecz WKK ProBiotics Wrocław - Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów Wielkopolski w niedzielę 30 marca o godzinie 18:00 w hali wrocławskiego AWF przy ulicy Paderewskiego 35.