Pewna ręka Łukasza Olejnika pomogła wygrać Stali Ostrów

Łukasz Olejnik spędził w niedzielnym meczu IB BM Slam Stali Ostrów z Polfarmexem Kunto niespełna 8 minut na parkiecie. Jego dobra zmiana w czwartej kwarcie przyczyniła się do ogrania faworyta.

Ekipa Jarosława Krysiewicza zniwelowała 17-punktową stratę do zaledwie jednego "oczka" w 32 minucie. Spokój w ostrowskim zespole zapewnił Łukasz Olejnik wprowadzony chwilę później na parkiet. W krótkim odstępie czasu trafił dwukrotnie z półdystansu i "Stalówka" odskoczyła od rywala. - Miałem otwarte pozycje do rzutu. Trafiałem i bardzo się cieszę, że pomogłem drużynie w zwycięstwie.  Wchodząc na boisko daję zawsze z siebie wszystko - mówi 34-letni koszykarz.

Ostrowianie rozegrali chyba jedno z najrówniejszych spotkań wygrywając ostatecznie 86:79. Ani na moment nie pozwolili swoim rywalom na objęcie prowadzenia. - Powiedzieliśmy sobie w szatni przed meczem, że musimy dobrze wejść w mecz. To nam się udało i staraliśmy się trzymać wynik do samego końca. Mimo, że zdarzały nam się momenty falowej gry udało nam się tego dokonać i zwyciężyć - mówi gracz ostrowskiego zespołu.

W ostatnich tygodniach koszykarze IB BM Slam Stali ogrywają przeciwników z czołówki tabeli, a ulegają tym niżej notowanym. Awans do play off na 5 kolejek przed końcem sezonu zasadniczego przez to jest mocno ograniczony. - Mobilizujemy się tak samo na każdego przeciwnika. Mamy potencjał w drużynie, jednak nie zawsze go potrafimy wykorzystać. Szkoda, że rozgrywki dla nas tak się układają. Przegraliśmy dosyć istotne spotkania. W tym momencie czekamy na to co się wydarzy, my będziemy chcieli wygrać jak najwięcej meczów i będziemy walczyli do samego końca - powiedział Łukasz Olejnik.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (6)
kolka
2.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
T 800 ty znowu tu?? Błaźnisz to sie ty nie Czaja. Nie byłeś na meczu więc siedź cicho i knuj dalej. Może podyskutujesz z innymi którzy byli na meczu. 
avatar
T-800
1.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
by po tygodniu kompletnie się zbłaźnić, tracąc w 2 min. 10 pkt przewagę i przegrywając praktycznie wygrany mecz! Na szczęście, jako syn Prezeski, może liczyć na "wsparcie", więc jakoś do wtorku Czytaj całość
robot243010
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mikołaj Czaja zamyka usta krytykom! 
kolka
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
5 drużyn ma 34 punkty ( od 4-8) będzie się działo.... 
arekPL
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na SF jeszcze tabela po 18 meczach !!!! Śmiechu warte!!!!