Kazimierz Mikołajec (trener Basket ROW Rybnik): Sprawiliśmy niespodziankę w Polkowicach, ale był to wypadek przy pracy naszego przeciwnika. Przegraliśmy w sobotę bardzo ważny mecz w Gorzowie i trudno nam się było po nim podnieść. To jednak niczego nie usprawiedliwia, szczególnie początku 0:16. Nie wiem dlaczego tak się stało, nie wiem z czego to wynikło. Później mecz się wyrównał, ale nie byliśmy już w stanie odrobić strat. Cieszy mnie jedynie to, że wszystkie zawodniczki zapunktowały, co może dla niektórych być takim małym prezentem na święta.
Jacek Winnicki (trener CCC Polkowice): Przygotowaliśmy się do tego meczu. Po słabym spotkaniu w Gorzowie, ten pojedynek był dla nas bardzo ważny. Byliśmy mocno zaangażowani i skoncentrowani i za to chciałbym moim zawodniczkom podziękować. Tym razem ani na moment nie zlekceważyliśmy przeciwnika. Jesteśmy zespołem, który za każdym razem musi udowadniać, że jest mistrzem Polski. Tym spotkaniem udowodniliśmy, że jesteśmy silną drużyną.
Justyna Zielonka (zawodniczka Basket ROW): Wiedziałyśmy, że ciężko będzie podjąć walkę. Niestety niecelne rzuty spod kosza, brak zastawienia i zbiórek, przełożyło się na taki a nie inny wynik. Walczyłyśmy do samego końca, ale niestety nie udało się wygrać. Mam nadzieję, że święta to będzie dla nas czas na przemyślenia, ponieważ czeka nas bardzo ciężki mecz z Energą Toruń
Magdalena Skorek (zawodniczka CCC): Wiedziałyśmy po co to przyjechałyśmy, więc od początku byłyśmy zdeterminowane i realizowałyśmy założenia przedmeczowe. To dało efekt, ponieważ od pierwszych minut kontrolowałyśmy przebieg spotkania.