Stabill Jezioro potrzebuje strzelca

Po odejściu Chase Simona drużyna Stabill Jeziora Tarnobrzeg ma ograniczone możliwości w ataku. Widać to było zwłaszcza w przegranym meczu z Anwilem Włocławek.

W tym artykule dowiesz się o:

Chase Simon był najlepszym strzelcem i liderem Stabill Jeziora Tarnobrzeg. Po jego odejściu w drużynie brakuje typowego strzelca, który wziąłby na siebie ciężar zdobywania punktów. W meczu z Anwilem Jeziorowcy trafili zaledwie dwa razy za trzy punkty notując przy tym bardzo słabą skuteczność w tym elemencie (zaledwie 15 procent). - W meczu z Anwilem trafiliśmy zaledwie dwie trójki. Po utracie Simona wytworzyła się luka na jego pozycji. On był typowym strzelcem, ale niestety doznał kontuzji - przyznaje Krajniewski.

W ostatnich sezonach tarnobrzeżanie przyzwyczaili, że ich największą bronią były rzuty za trzy. W obecnych rozgrywkach Stabill Jezioro trafia zaledwie średnio cztery trójki w każdym meczu, co jest najgorszym wynikiem w całej lidze. Również 30 procent skuteczności w tym elemencie jest jednym z gorszych wskaźników w TBL. - Jak najbardziej w naszym zespole brakuje takiego zawodnika - nie ukrywa skrzydłowy ekipy z Podkarpacia, Krzysztof Krajniewski.

Jeszcze większym problemem Stabill Jeziora jest to, że poza Marcinem Nowakowskim i Chaissonem Allenem w zespole nie ma doświadczonych zawodników, którzy mogliby grać na pozycjach obwodowych. Czy gracz, który na dniach dołączy do drużyny Dariusza Szczubiała pomoże rozwiązać te problemy?

Zawodnik Stabill Jeziora nie ukrywają, że brakuje im typowego strzelca
Zawodnik Stabill Jeziora nie ukrywają, że brakuje im typowego strzelca

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: