Koszykarze z Pomorza Zachodniego rozpoczęli sezon od dziewięciu przegranych spotkań. Wcześniejszy rekord klubu w I lidze z przed blisko dekady wynosił osiem porażek. Jeszcze po meczu z WKK ProBiotics Wrocław (53:83) atmosfera wokół Spójni Stargard Szczeciński była fatalna. Od tego czasu sytuacja trochę się zmieniła. Z prowadzenia drużyny zrezygnował Ireneusz Purwiniecki, którego zastąpił dotychczasowy asystent, Czesław Kurkianiec. Pod jego wodzą Spójnia z trudem pokonała Basket Junior Suchy las w ramach Intermarche Basket Cup. Odrobienie pięciopunktowej straty w ostatniej minucie mogło jednak dodać zawodnikom trochę wiary. Zaowocowało to dobrym występem w Dąbrowie Górniczej. Mimo porażki podopieczni Kurkiańca walczyli przez całe spotkanie, a o końcowym rezultacie zadecydowały ostatnie cztery minuty. Nie zmienia to faktu, że ostatni zespół I ligi zagrał najrówniejszy mecz w sezonie.
Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów również spisuje się poniżej oczekiwań. W związku z tym zdecydowano się na rozwiązanie kontraktu z Piotrem Hałasem. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Szablowskiego zajmuje dziewiątą lokatę. Ostrowianie wygrali cztery, a przegrali pięć spotkań. Znacznie gorzej idzie im jednak na parkietach rywali, gdzie z kłopotami zwyciężyli jedynie w Poznaniu. Należy jednak zwrócić uwagę, że gracze z Wielkopolski polegli na trudnych terenach w Dąbrowie Górniczej, Lublinie, Krośnie, czy Kutnie. Ich ostatnie trzy mecze mogą jednak niepokoić ostrowskich fanów. Stal z trudem ograła Astorię Bydgoszcz (93:89), a dwa kolejne pojedynki w tym na własnym parkiecie z Polskim Cukrem SIDEn Toruń przegrała. Drużyna walcząca o play-off nie może sobie zatem pozwolić na trzecią porażkę z rzędu.
Liderem przyjezdnych jest Tomasz Ochońko, który po kilku latach powrócił do Ostrowa Wielkopolskiego. Wcześniej grał też dla Spójni Stargard Szczeciński. W tym sezonie rozgrywający to główna opcja w ataku Intermarche Bricomarche BM SlamStali. Oddaje średnio po 12 rzutów na mecz. Zdobywa 15,4 punktu, co daje mu trzecią pozycję w klasyfikacji strzelców. Ochońko nie zapomina jednak o kolegach, gdyż notuje 4,8 asysty na mecz. Oprócz niego ważnymi elementami są doświadczony Wojciech Żurawski, Tomasz Andrzejewski i Marcin Dymała.
Koszykarzy Spójni próżno szukać w czołówkach indywidualnych statystyk. Oznacza to, że w zespole nie wykreował się lider, który w trudnych momentach wziąłby na siebie odpowiedzialność za wynik. Różni zawodnicy podobnie, jak cały team mają przebłyski, lecz zwykle nie są to nawet bohaterowie jednego meczu. W Dąbrowie Górniczej wyróżnili się Marcin Stokłosa, Adrian Suliński i Michał Kwiatkowski. Dwaj pierwsi podobnie, jak cała wyjściowa piątka spędzili na parkiecie zdecydowanie więcej czasu od pozostałych zawodników. Trener Kurkianiec zmienił nieco sposób rotowania składem, dzięki czemu zawodnicy mają więcej czasu, by zaprezentować swoje umiejętności. Najwięcej minut stracił Bartłomiej Wróblewski, który dobrze wszedł w sezon. Głównym problemem Spójni jest gra w ataku. Średnia zdobycz 57 punktów to najniższy wynik w lidze. Rekord Spójni to 68 punktów w Bydgoszczy, a granicę 60 oczek udało się jeszcze przekroczyć tylko w Dąbrowie Górniczej i Toruniu.
W poprzednim sezonie Stal wysoko wygrała w Stargardzie Szczecińskim. Spójnia zrewanżowała się na parkiecie rywala tryumfując po dramatycznym meczu zakończonym dogrywką. Sobotni przeciwnicy zmierzyli się już przed sezonem. Zdecydowanie lepsi byli ostrowianie, którzy pokonali Spójnię różnicą 15 i 28 punktów. Jak będzie w ligowym starciu? O tym przekonamy się w sobotni wieczór.
Spójnia Stargard Szczeciński - Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów/sob 30 listopada godz. 17:00.