Aż 22 asysty zanotowali koszykarze PGE Turowa Zgorzelec w poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Enisej Krasnojarsk. Po pięć asyst zanotowali J.P. Prince oraz Tony Taylor. Warto także podkreślić, że wicemistrzowie Polski górowali także na desce, zanotowali w całym meczu o 11 zbiórek więcej (41-30).
W ekipie Miodraga Rajkovicia najwięcej punktów uzbierał Damian Kulig, który od samego początku sezonu znajduje się w wysokiej formie. W poniedziałkowym meczu zdobył 20 oczek i dołożył sześć zbiórek. 18 punktów uzbierał Taylor, z kolei 16 - J.P. Prince.
Zgorzelczanie od samego początku nadawali wysokie tempo w tym meczu, na co recepty nie mogli znaleźć goście z Rosji. - Zagraliśmy na wysokim poziomie, co mnie bardzo cieszy - zaczął trener Rajković, który po chwili dodał: - Najistotniejszym elementem w tym meczu, z którego jestem zadowolony, to ilośc asyst - dotąd w każdym spotkaniu mieliśmy ich średnio 20 i udało się nam utrzymać tę statystykę - podkreślał serbski szkoleniowiec.
Przed zgorzelczanami w niedzielę kolejne wyzwanie. Podopieczni Miodraga Rajkovicia zmierzą się z Energą Czarnymi Słupsk. - Musimy teraz zresetować głowy, bo przed nami mecz z dużo bardziej wymagającym rywalem - zaznaczał opiekun PGE Turowa Zgorzelec.
Tylko Turów Czarno zieloni :-D