Zbigniew Pyszniak (trener Siarki Tarnobrzeg): To był dla nas ciężki mecz i mimo tak złudnego wyniku musieliśmy się dużo namęczyć, żeby wygrać. Chłopcy zagrali bardzo ambitnie z dużą wolą walki, nie widać było nawet braku w naszym zespole kontuzjowanego Krzysztofa Zycha. Ten mecz pokazał, że stać nas na wiele i teraz musimy rozpocząć marsz w górę. Po tym zwycięstwie moi zawodnicy powinni złapać wiatr w żagle.
Leszek Kaczmarski (trener Stali Stalowa Wola): To już drugi mecz z rzędu kiedy gramy słabo. Jednak w Tarnobrzegu wyjątkowo nam nie wyszedł mecz. Od początku popełnialiśmy za dużo błędów, tak w ataku jak i w obronie. To był dla nas kompletnie nieudany mecz. Jest dopiero początek sezonu i mam nadzieję, że uda nam się poprawić błędy i przygotować grę, z którą będziemy wygrywać kolejne mecze.
Piotr Miś (zawodnik Siarki Tarnobrzeg): Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Cała drużyna zasługuje na brawa, na szczególną pochwałę zasługują młodzieżowcy. W drugiej połowie miałem już cztery przewinienia i musiałem uważać, w obronie grałem ostrożnie, jednak w ataku ryzykowałem. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej i wygramy kolejne spotkania. Najważniejsze, że dobry początek został już zrobiony.