Kim Adams: Cały czas się uczymy

Rosa Radom nie wygra XXI Memoriału Alfonsa Wicherka. Po sobotniej porażce może się zadowolić jedynie walką o trzecie miejsce. - To był twardy mecz - Kim Adams ocenia spotkanie z Polpharmą.

Rosa przegrała z Polpharmą Starogard Gdański i w niedzielę zagra w meczu o trzecie miejsce ze Stabill Jeziorem. Co było przyczyną porażki gospodarzy XXI Memoriału im. Alfonsa Wicherka? - To trudne pytanie. Złożyło się na to wiele czynników, przede wszystkim duża liczba strat. Ponadto graliśmy słabo w obronie - przyznaje Kim Adams.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Wynik spotkania (60:63) był dość niski w porównaniu z wcześniejszym pojedynkiem, pomiędzy tarnobrzeżanami a Kotwicą Kołobrzeg (72:92 - przyp. red.). - To był twardy mecz, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony - ocenia amerykański środkowy. W sobotę zdobył zaledwie 2 punkty, ale, praktycznie jak zawsze, świetnie wywiązywał się ze swoich obowiązków pod obiema tablicami, ponadto popisał się kilkoma efektownymi zagraniami.

Niemniej jednak, postawa radomskiej drużyny pozostawiła wiele do życzenia. Zawodnik nie robi z tego tragedii. - Cały czas się uczymy - zagrywek, jak i siebie nawzajem. Mamy przecież w składzie wielu nowych zawodników, więc minie trochę czasu, zanim dobrze się zgramy - podkreśla. Jak ocenia , który trenuje z zespołem od piątku? - On jest dobrym graczem. Dołączył do nas zaledwie dwa dni temu, więc ciężko zbyt dużo od niego oczekiwać. Potrzebuje czasu, aby poznać nasze systemy gry - przekonuje Adams.

Spotkanie z Kociewskimi Diabłami poprzedziła efektowna, oficjalna prezentacja całego, jak powiedział spiker zawodów, "teamu Rosy" - zawodników, sztabu szkoleniowego, wolontariuszy, ludzi odpowiedzialnych za promocję klubu w mediach, prezesów i menadżerów. Całość została przeprowadzona przy zgaszonym świetle i w kłębach dymu. Nie zabrakło odpowiedniego podkładu muzycznego. - Bardzo mi się podobało. Było efektownie, wszystko zostało dokładnie przygotowane - przyznaje Amerykanin.

- Potrzebujemy czasu na zgranie - zaznacza Kim Adams
- Potrzebujemy czasu na zgranie - zaznacza Kim Adams
Komentarze (0)