- Parę rzeczy wyjaśniłem swoim zawodnikom, czego od nich oczekuję i bardzo dobrze to wykonali. W trzeciej kwarcie mieliśmy słabszy okres w meczu, zawodnicy za bardzo chcieli grać indywidualnie, cztery, pięć akcji z rzędu nie trafiliśmy, ale uspokoiliśmy w końcu grę. Później już w czwartej kwarcie przy prowadzeniu dwudziestoma punktami było po meczu. Wykonaliśmy bardzo dobrą robotę i zatrzymaliśmy to co Trefl robi najlepiej, a oni potrafią bardzo szybko grać - komentował na konferencji prasowej trener Andrej Urlep.
Słupszczanie prezentowali się znacznie lepiej niż w ostatnim meczu przeciwko Asseco Prokomowi Gdynia. Co w takim razie zmieniło się w obozie Czarnych? - Bardzo ciężko popracowaliśmy. Wyjaśniłem graczom czego dokładnie od nich oczekuję. Myślę, że gracze bardzo dobrze to wykonali na boisku - dodaje Urlep.
Jednakże słoweński szkoleniowiec zaznacza, że jeszcze trochę brakuje jego graczom do bycia w optymalnej formie. - Widać, że zawodnicy jeszcze nie wiedzą dokładnie o co chodzi w zagrywkach, ale to przyjdzie z czasem. Musimy poprawić przygotowanie fizyczne i defensywę - zaznacza nowy trener Energi Czarnych.
O co w takim razie będą bić się gracze ze Słupska? - Jest spory potencjał w tej drużynie, ale na co nas stać to zobaczymy już w niedalekiej przyszłości. Na razie bardzo trudno o tym mówić - kończy Andrej Urlep.