- Na razie zero komentarza o Jerelu Blassingamie. To jedynie plotki, do których na razie ciężko się odnieść. Jeśli będzie oficjalnie potwierdzenie to na pewno poinformujemy o tym za pośrednictwem naszej strony internetowej - usłyszeliśmy do Bartosza Pieńkowskiego media managera Asseco Prokomu Gdynia.
Tej samej treści komunikat wydał . - Na tę chwilę nie mamy nic do zakomunikowania. Jak będą w tej sprawie jakieś informację, od razu je podamy - przyznał wiceprezes zarządu gdyńskiego klubu cytowany przez trojmiasto.sport.pl.
Tymczasem chorwackie media oficjalnie podają, że Jerel podpisał kontrakt z Ciboną Zagrzeb i lada dzień ma się pojawić w Zagrzebiu.
Amerykanin w zeszłym sezonie był najbardziej wartościowym zawodnikiem finału. To w głównej mierze on, wespół z Donatasem Motiejunasem poprowadził Asseco do kolejnego mistrzostwa Polski.