We Wrocławiu po raz kolejny koszykarska niedziela zapowiada się arcyciekawie. Niepokonani od szesnastu spotkań koszykarze WKS-u podejmą nierówno grający zespół trenera Zbigniewa Majcherka. To będzie doskonała okazja, aby sprawić kibicom świąteczną niespodzianką i zakończyć rok zwycięstwem w ostatnim meczu przed własną publicznością. Tym razem oba zespoły zmierzą się w Hali Orbita, w której ostatni raz wrocławianie zagrali przeciwko Stali Ostrów w IV kolejce zmagań. Czy i tym razem Orbita okaże się szczęśliwa dla Śląska?
Mecz z AZS-em będzie również finałem akcji, która Śląsk zorganizował na rzecz dzieci z wrocławskich domów dziecka. - Podopiecznych z Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Kątach Wrocławskich, a także dzieci z wrocławskiego oddziału Towarzystwa Nasz Dom – czyli z wybranych przez nas placówek – oczywiście nie będzie mogło podczas niedzielnego spotkania zabraknąć. Spodziewamy się około 40 dzieci wraz z opiekunami. Mamy nadzieję, że zarówno zebrane prezenty, jak i samo spotkanie bardzo im się spodoba, a co za tym idzie, tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą wspominać wyjątkowo - przyznaje menadżer wrocławskiego zespołu, Maciej Szlachtowicz. Oprócz tego na meczu będzie okazja do zlicytowania koszulek koszykarskiego i piłkarskiego Śląska z autografami zawodników. Dodatkowo po meczu koszykarzy WKS-u o 17:45 na parkiet Orbity wybiegną koszykarze Turowa Zgorzelec przeciwko Uniksowi Kazań w ramach meczu ligi VTB.
Same argumenty czysto koszykarskie są z pewnością po stronie podopiecznych Tomasza Jankowskiego, którzy idą jak burza przez pierwszą rundę ligowych zmagań, a dodając do tego Intermarche Basket Cup - Śląsk nie znalazł pogromcy od szesnastu spotkań! Ciężko przypuszczać by zmienili to koszykarze ze Szczecina, którzy plasują się w tabeli na 11 miejscu z ujemnym bilansem 6-7. Śląsk jest zdeterminowany by do końca roku utrzymać zwycięską serię tym bardziej, że będzie to ostatni ligowy mecz wrocławian przed własną publicznością w 2012 roku. Bez wątpienia liderem zespołu ze Szczecina jest Łukasz Pacocha, którego bacznie będą musieli przykryć obrońcy Śląska. Ciekawie również zapowiada się walka pod koszami gdzie naprzeciw Michała Gabińskiego czy Krzysztofa Sulimy staną Karol Pytyś i Krzysztof Mielczarek. W ostatniej potyczce obu ekip podczas turnieju im. Macieja Zielińskiego lepszy okazał się Śląsk wygrywając 95:70. Teraz również należy spodziewać się wysokiego zwycięstwa Śląska bo tylko takie zadowoli wrocławskich kibiców. - Zostaliśmy sprowadzeni do tego klubu żeby zwyciężać w każdym spotkaniu - przyznaje skrzydłowy Śląska, Radosław Hyży. Czy będzie to mecz do jednego kosza czy może AZS zaskoczy i postawi trudne warunki wrocławianom? Czy Orbita wypełni się do końca? Na te pytania odpowiedź poznamy już w niedzielę. - Interesuje nas tylko awans! - kończy Radosław Hyży.
Mecz WKS Śląsk Wrocław - AZS Radex Szczecin w niedzielę 16.12.2012 o godzinie 14:00 w Hali Orbita we Wrocławiu przy ulicy Wejherowskiej 34.