- Wielu ludzi, nawet z naszego sztabu, krzyczy do mnie: skończ mocno z góry, zapakuj piłkę. Podobnie zachowują się fani naszego zespołu - mówi dla azcentral.com Marcin Gortat. Dla naszego rodaka to dosyć krępująca sytuacja, ponieważ jak sam podkreśla - nie z każdej pozycji można wykonać efektowny wsad.
- Kiedy nadarza się sytuacja, że mogę zapakować piłkę, to robię to. Kiedy jednak inaczej mogę skończyć akcję, to wtedy wykonuję inny manewr - wyjaśnia łodzianin, który w piątkowym meczu wywalczył 12 punktów i 14 zbiórek.
Co na to Alvin Gentry? - On za dużo myśli - mówi trener Suns. - Chcę, żeby grał w takim stylu, w jakim czuje się najlepiej. Jeśli nie czuje się zbyt dobrze grając mocno fizycznie, to niech tak nie gra - dodaje.
Gortat w dotychczasowych 24. spotkaniach zdobywał średnio 11 punktów i 8,1 zbiórki - dla porównania w poprzednim sezonie jego cyfry wyglądały zdecydowanie lepiej - 15,4 pkt i 10 zb. Nasz rodak wie, że nie spisuje się najlepiej.
- Wszyscy dobrze widzą, że nie gram obecnie najlepszej koszykówki. Nie mam wystarczającej liczby zbiórek. Chciałbym znów grać lepiej w defensywie - tak jak na początku sezonu, kiedy miałem sporo bloków i przechwytów - mówi Gortat.