22-letni zawodnik w marcu zerwał więzadło w lewym kolanie i przedwcześnie musiał zakończyć swój debiutancki sezon na parkietach NBA. Hiszpan mimo wszystko szybko zaaklimatyzował się w nowych realiach i nie chodzi tutaj tylko o odczuwalną temperaturę. Ricky Rubio odnalazł w Minnesocie swoje miejsce, znalazł wspólny język z kolegami z drużyny i przebojem wdarł się na pierwsze strony amerykańskich gazet.
Jak donoszą media za oceanem, powrót Rubio na parkiety jest już bardzo blisko. 22-latek najprawdopodobniej zagra w sobotę, kiedy to "Leśne Wilki" ugoszczą Dallas Mavericks.
Rozgrywający rodem z Hiszpanii może wyraźnie wzmocnić i poprawić grę swojej drużyny, tak jak zrobił to w ubiegłych rozgrywkach. W tym momencie Minnesota Timberwolves legitymuje się bilansem 10 zwycięstw i 9 porażek.
Ricky Rubio w swoim debiutanckim sezonie rozegrał w sumie 41 spotkań, notując średnio 10,6 punktów, 8,2 asysty, 4,2 zbiórki i 2,2 przechwytu.
Go Ricky!!!