Zachować dobrą passę - zapowiedź meczu AZS Radex Szczecin - MOSiR Krosno

Szczecinianie odbili się od ligowego dna i ponownie włączają się do walki o play-off. MOSiR Krosno zwycięstwem pragnie wymazać porażkę z ubiegłej kolejki. Kto wyjdzie zwycięsko z nadchodzącej batalii?

Niedzielny pojedynek w ramach 11. kolejki I ligi koszykówki mężczyzn zapowiada się niezwykle emocjonująco. AZS Radex Szczecin od momentu powrotu trenera Zbigniewa Majcherka przeżywa renesans, który pozwala myśleć o szansie na wywalczenie play-off. Trzy wygrane z rzędu wlały wiele optymizmu w serca kibiców ze Szczecina. Bo z wyjątkiem AZS-u Poznań, akademicy mierzyli się z naprawdę solidnymi ligowymi markami. Takimi bez wątpienia są: Polski Cukier SIDEn Toruń oraz Polonia Przemyśl. Te drużyny musiały na własnych parkietach uznać wyższość szczecinian. Trzeba również zaznaczyć, że w tamtych pojedynkach AZS-owi wychodziło praktycznie wszystko. Przede wszystkim świetnie spisywali się obwodowi gracze, ale i wysocy nie odstawali poziomem. Krótko mówiąc zafunkcjonowała drużyna, która w takiej dyspozycji będzie groźna dla każdego.

W minionej kolejce AZS Radex Szczecin wygrał ze wspomnianą wcześniej Polonią Przemyśl, 93:75. Najskuteczniejszym koszykarzem tego meczu w barwach akademików był Łukasz Pacocha, zdobywca 20 punktów. Jednak barierę punktów w tej konfrontacji przekroczyli również: BalcerekRaczyński, Łukasz BielaLinowski oraz Mielczarek. Blisko złamania tej magicznej dziesiątki był Jerzy Koszuta, który zanotował na swoim koncie 9 oczek.

Warto dodać, że koszykarze AZS-u grają w osłabieniu. Bez kontuzjowanych Macieja Majcherka oraz Igora Treli (już wkrótce więcej informacji o ich zdrowiu). W konsekwencji tych wydarzeń do klubu sprowadzony został nowy rozgrywający - Jaromir Szurlej, który szansę na debiut w nowej ekipie będzie miał już w najbliższą niedzielę. Co ciekawe, będzie występował przeciw swojej poprzedniej drużynie, jaką jest MOSiR Krosno.

Podopieczni Dusana Radovića zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli. W poprzedniej kolejce ulegli przed własną publicznością Polskiemu Cukrowi SIDEnowi Toruń, 74:82. Według szkoleniowca gospodarzy tamtego meczu o porażce zadecydowała czwarta kwarta, w której krośnianie słabo bronili i nie zbierali. Najskuteczniejszym zawodnikiem MOSiR-u w tamtej potyczce był Andrzej Misiewicz - zdobywca 19 oczek. Warto wspomnieć o double-double Kamila Łączyńskiego, 10 asyst oraz 10 punktów to dorobek, który nie często oglądamy na parkietach I ligi koszykówki.

Niedzielny mecz zapowiada się zatem niezwykle emocjonująco. Koszykarze AZS-u Radex Szczecin będą chcieli za wszelką cenę podtrzymać dobrą passę oraz wygrać przed własną publicznością. Drużyna z Krosna, aby zmazać plamę z ostatniej kolejki również musi zwyciężyć. Kto będzie górą? Tego dowiemy się już w najbliższą niedzielę, o godzinie 20, kiedy to rozpocznie się spotkanie pomiędzy w Szczecińskim Domu Sportu.

Komentarze (0)