Pomeczowa konferencja Trefla Sopot z Galatasaray Stambuł była dosyć długa, ale zarazem bardzo interesująca. Trener Żan Tabak bardzo cierpliwie odpowiadał na pytania przybyłych do sali dziennikarzy, ale w pewnym momencie nie wytrzymał.. i to on wcielił się w rolę zadającego pytania!
- Ile meczów u siebie rozegraliśmy do tej pory? - zapytał sopocki szkoleniowiec. Dziennikarze zgodnie odpowiedzieli, że mecz z Galatasaray był piątym spotkaniem domowym. - Nigdy nie widziałem tylu dziennikarzy na pomeczowej konferencji. Czy wasz udział jest spowodowany tym, że przegraliśmy tak wysoko, czy może po prostu ze względu na rozgrywki EuroCup? Kiedy graliśmy z Turowem to tylu dziennikarzy nie było i nikt nie miał żadnych pytań - kontynuował przepytywanie Tabak.
Trener nawoływał do tego, żeby dziennikarze zaczęli przychodzić na treningi Trefla Sopot, w celu podpatrzenia w jakiej dyspozycji są poszczególni zawodnicy. - Chciałbym zobaczyć was w większym gronie na treningach zespołu. Tam macie okazję porozmawiać z zawodnikami, dowiedzieć się, co dokładnie ćwiczymy i jak ma to wyglądać w meczu. Dla przykładu, na wtorkowym treningu przed meczem z Galatasaray było was tylko dwóch! To bardzo trudne oceniać kogoś, kogo się widzi tylko na meczu, a nie podczas codziennych zajęć - podsumował chorwacki szkoleniowiec Trefla.