Była drużyna, zabrakło umiejętności - komentarze po meczu Spójnia Stargard Szczeciński - MKS Dąbrowa Górnicza

Spójnia Stargard Szczeciński przegrała z MKS-em Dąbrowa Górnicza 57:65. Zdaniem szkoleniowca gospodarzy o wyniku zadecydowały umiejętności.

Tadeusz Aleksandrowicz (trener Spójni Stargard Szczeciński): Była drużyna, zabrakło umiejętności. Lepszy zespół szybciej się opanował. Przy tym nacisku zrobiliśmy za dużo strat. Mecz był wyrównany, a w końcówce zadecydowały celniejsze rzuty i lepsze rozegranie piłki niż u nas. Nawet nie w sensie jedynki, a faktu, że zrobiliśmy za dużo strat i nie umieliśmy wypracować pozycji. Ciężar gry na siebie wziął Grochowski, który rozrzucił całą końcówkę. Zdobył punkty i znalazł wolnych graczy.

Wojciech Wieczorek (trener MKS-u Dąbrowa Górnicza): Czekaliśmy właśnie na ten moment, aż zacznie nam wychodzić to, co sobie zakładaliśmy. Nie udała nam się pierwsza kwarta. Źle rozpoczęliśmy mecz. Graliśmy bardzo słabo. Później zespół zaczął walczyć. Wygraliśmy kolejną odsłonę. Złapaliśmy kontakt, natomiast przewaga Spójni przez cały czas się utrzymywała. Na początku czwartej kwarty zdecydowanie przyspieszyliśmy grę i zaczęliśmy dobrze bronić. To jest bardzo ważne. Nie pozwalaliśmy na rzuty z łatwych pozycji drużynie gospodarzy i wtedy zafunkcjonował też atak. To trudny teren. Spójnia była pod presją. Dwa nieudane mecze u siebie. Bardzo chcieli wygrać, natomiast okazało się, że my troszkę bardziej.

Komentarze (0)