Aneta Kotnis: Miałyśmy sporo czasu

Beniaminek Ford Germaz Ekstraklasy na inaugurację wysoko uległ mistrzyniom Polski z Krakowa. W sobotę koszykarki z Rzeszowa zmierzą się w derbach akademickich z gorzowiankami, w hali rywalek.

Rzeszowianki nie rozpoczęły najlepiej powrotu do ekstraklasy. AZS OPTeam Rzeszów na inaugurację podjął Wisłę Can-Pack Kraków, od której otrzymał srogą lekcję. - Mecz z Wisłą pokazał, że w naszej grze jest sporo mankamentów nad którymi musimy popracować - powiedziała Aneta Kotnis, zawodniczka beniaminka. W drugiej kolejce, ze względu na zmniejszoną liczbę uczestników FGE, rzeszowianki pauzowały. Jak ten czas wpłynął na zespół z Podkarpacia? - Dzięki temu, że pauzowałyśmy w tym tygodniu miałyśmy sporo czasu, aby przeanalizować poprzedni mecz oraz wyciągnąć z niego wnioski - dodała skrzydłowa AZS-u Rzeszów.

Gorzowianki i rzeszowianki spotkały się już przed startem ligi, podczas Mistrzostw Polski AZS w Krakowie. Wtedy zdecydowanie lepsze były koszykarki beniaminka. A jak będzie podczas spotkania ligowego w Gorzowie Wielkopolskim? - Myślę, że najbliższe spotkanie będzie zupełnie inne niż to rozgrywane podczas MP AZS w Krakowie. Obecny Gorzów to już nie ta sama drużyna. Dołączyły wtedy nieobecne seniorki oraz zawodniczki zagraniczne, a więc potencjał drużyny jest na pewno dużo wyższy - oceniła Aneta Kotnis.

Po dwóch seriach spotkań gorzowskie Akademiczki mają komplet punktów. Bardzo mocnym punktem zespołu są Amerykanki, a przede wszystkim Sybil Dosty. - Nie miałam jeszcze okazji zobaczyć meczu gorzowianek w pełnym składzie, dlatego trudno jest mi oceniać - odparła zawodniczka AZS OPTeam Rzeszów. - Nie ulega oczywiście wątpliwości, że Sybil Dosty jest klasową zawodniczką, co z resztą udowodniła grając w ubiegłym sezonie w zespole z Rybnika - dodała.

Czy rzeszowianki znajdą sposób na gospodynie i zatrzymają serię gorzowianek? A przede wszystkim czy ekipa z Podkarpacia powstrzyma podopieczne Dariusza Maciejewskiego pod koszem? - O tym czy znalazłyśmy sposób na gorzowski zespół przekonamy się podczas sobotniego meczu. Walka pod koszem na pewno nie będzie łatwa, jednak mogę zapewnić, że podejdziemy do meczu w pełni zmobilizowane i gotowe do jej podjęcia - zakończyła Aneta Kotnis, koszykarka AZS OPTeam Rzeszów.

Źródło artykułu: