W poprzednim sezonie Sybil Dosty reprezentowała KK ROW Rybnik. Teraz, po wakacjach, powróciła do Polski. Tym razem jest koszykarką KSSSE AZS PWSZ Gorzów. - Uwielbiam Polskę. Uwielbiam ludzi z tego kraju. Cieszę się bardzo z powrotu do Polski. Sprawia mi to wielką przyjemność - powiedziała Amerykanka.
Dosty w Gorzowie jest od niedawna, więc czasu na przygotowanie się do sezonu miała mało. Jednak nowa zawodniczka Akademiczek chętnie pracuje na treningach. - Pracujemy na treningach bardzo ciężko. Jednak jest do dla mnie bardzo dobra sytuacja. Lubię współpracować z trenerem Dariuszem Maciejewskim. Dziewczyny w drużynie także są bardzo sympatyczne, a do tego mamy wsparcie wspaniałych kibiców - oceniła sytuację w nowym klubie.
Sybil Dosty na inaugurację zaprezentowała się bardzo dobrze i otrzymała miano "zawodniczki kolejki" Amerykanka trafiała do kosza rywalek, a także skutecznie walczyła na tablicach. - To wszystko poparte jest bardzo ciężką pracą. Wykonuję po prostu pracę, która do mnie należy. W każdym meczu robię wszystko, na co mnie stać. Staram się wykonywać to, co trener zaplanuje - stwierdziła była zawodniczka KK ROW Rybnik.
Obecnie gorzowianki na swoim koncie mają już dwa zwycięstwa. - Mam nadzieję, że będziemy wygrywać tak długo, jak to tylko możliwe. Na oba te zwycięstwa pracowałyśmy bardzo ciężko - odparła Dosty. Po obu pojedynkach Akademiczek rywalki narzekały na problemy w walce m. in. właśnie z Amerykanką. - To bardzo dobra wiadomość dla naszego zespołu - skwitowała uśmiechem zawodniczka. - Liczę, że dalej będziemy wygrywać i dobrze razem współpracować na boisku - zakończyła Sybil Dosty, nowa Akademiczka.