Z lepszą formą pokonać zwycięzcę - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Kutno

W przedsezonowym sparingu to kutnianie okazali się lepsi. Tym razem spotkanie dąbrowianie będą chcieli udowodnić przed własną publicznością, że wyniki sparingów nie są wyrocznią formy w sezonie.

Bardzo często wyniki przedsezonowych sparingów nie są najważniejsze, gdyż trenerzy skupiają się na jak najlepszym przygotowaniu swojego zespołu do sezonu. Jednak każde zwycięstwo cieszy, a zawodnicy pamiętają każdą wygraną, ale również każdą porażkę. W pierwszej kolejce zmierzą się ze sobą dąbrowianie i kutnianie, którzy niedawno rozegrali ze sobą sparing. Dokładnie 15 września podczas turnieju o Puchar Burmistrza Brzegu Dolnego triumfował AZS Kutno, w dodatku dość pewnie, bo 89:50. Taki wynik może wskazywać podopiecznych Jarosława Krysiewicza na faworyta sobotniego spotkania, ale nie musi, gdyż w lidze zawsze gra się inaczej niż w sparingach.

Oba zespoły w trakcie okresu transferowego wzmocniły się. Do Dąbrowy Górniczej przeprowadzili się Mateusz Dziemba, Maciej Maj, Grzegorz Paszek, ale przede wszystkim Jakub Karolak oraz Marek Piechowicz (do rozgrywek zostali zgłoszeni również juniorzy MKS-u). Powrót starszego z braci Piechowiczów bardzo ucieszył kibiców, jednak jak można przeczytać na oficjalnej stronie zespołu występ obu braci Piechowiczów stoi pod znakiem zapytania ze względu na ich urazy. Jeśli nie będą oni mogli wystąpić, z pewnością ciężar zdobywania punktów wezmą na swoje barki Grzegorz Grochowski, Michał Wołoszyn czy Karolak. Mimo że bilans przedsezonowych sparingów jest korzystny dla dąbrowian (6 zwycięstw, 5 porażek), to nie można zapominać, że w starciu z najlepszymi zespołami walczyli jak równy z równym - choćby w pojedynkach z Rosą Radom czy Jeziorem Tarnobrzeg podczas XX Memoriału Profesora Alfonsa Wicherka.

Bardzo dobrym bilansem sparingów mogą pochwalić się kutnianie, którzy z jedenastu spotkań przegrali zaledwie dwa - oba z Treflem Sopot na początku okresu meczów kontrolnych. Do zespołu dołączyli Jakub Dłuski, Emil Janczura, Łukasz Kwiatkowski, Hubert Mazur, Szymon Rduch, Mateusz Szwed, Piotr Trepka oraz juniorzy AZS-u. Jednak wszyscy zawodnicy AZS-u imponowali swoją postawą w trakcie oficjalnych meczów kontrolnych. Trudno wymienić jednego koszykarza, który był liderem w zdobywaniu punktów podczas sparingów. Trener Krysiewicz stworzył jednolity zespół, w którym ciężar bycia liderem spoczywa na barkach kilku zawodników.

Spotkanie inaugurujące sezon w dąbrowskiej hali zapowiada się więc ciekawie. Kutnianie podczas sparingów prezentowali się bardzo dobrze, a ich trener zapowiadał, że w trakcie ligowych zmagań będą jeszcze silniejsi. Czy powtórka z meczu z MKS-em, czyli wygrana AZS-u, jest pewna? Na pewno nie, gdyż MKS będzie miał za sobą publiczność oraz halę, w której problemy ze zwycięstwem miało bardzo dużo drużyn - w poprzednim sezonie, w rundzie zasadniczej tylko dwa zespoły wracały do domu z tarczą (Rosa Radom i Sportino Inowrocław).

Mecz pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a AZS-em WSGK Polfarmex Kutno zostanie rozegrany w sobotę 29 września w dąbrowskiej hali "Centrum". Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 18:00.

Źródło artykułu: