Paweł Kowalczuk znany jest z tego, że praktycznie co roku zmienia klub. Nie inaczej było również teraz, kiedy to po rocznej przygodzie w SKK Siedlce, środkowy zagra w Wilkach Morskich Szczecin. Wcześniej wydawało się, że 32-letni zawodnik przeniesie się do AZS-u Koszalin albo AZS-u Radex Szczecin. Stało się jednak inaczej i Kowalczuk przyszły sezon spędzi na II-ligowych parkietach. Warto również wspomnieć, iż środkowy w swojej karierze występował między innymi w Treflu Sopot czy w Asseco Prokom Gdynia, czyli w drużynach, które wiodą prym na parkietach TBL.
Do sezonu 2012/2013 drużyna Wilków Morskich ze Szczecina przystąpi z jasnym celem - awansu do I ligi. Pomóc temu mają nowi zawodnicy zakontraktowani przez włodarzy klubu ze Szczecina. Przypomnijmy, że wcześniej do zespołu dołączyli między rozgrywający Marcin Stokłosa (Open Basket Pleszew) czy środkowy Piotr Wojdyr (Spójnia Stargard Szczeciński). - Piotrek powinien mieć więcej niż 12-14 minut. To za mało na zawodnika w tym wieku. Musi zapomnieć o kontuzji, którą miał. Powinien otrzymać 25-28 minut i poszedł tam po to, żeby grać, bo u nas by tyle czasu nie dostał - tłumaczy szkoleniowiec Spójni, Tadeusz Aleksandrowicz.
Niewiele brakowało, aby ekipa ze Szczecina już w tym roku występowała na zapleczu TBL. Drużyna Wilków Morskich mocno starała się o dziką kartę, którą ostatecznie otrzymała Stal Ostrów Wielkopolski. Zespół przygotowania rozpoczął już 1 sierpnia. Aktualnie drużyna z Pomorza przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniu w Ryjewie. W dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy nastąpi start II ligi mężczyzn.
Co do Kowalczuka, to po prostu spodziewałem się więcej, czyl Czytaj całość
Po drugie, to ja Czytaj całość