Amerykański center przyznaje, że zarówno on jak i jego rodzina czują się bardzo dobrze w Zielonej Górze. Czy to oznacza, że Archibeque chce zostać w Zastalu? - Oczywiście, że tak. Świetnie się tutaj czuję, chłopaki z drużyny to naprawdę fajni goście. Jesteśmy prawdziwą drużyną. Chciałbym zdecydowanie, podkreślam to jeszcze raz, definitywnie tu zostać. Zastal to superekipa, z którą można sięgać po sukcesy - powiedział gracz Zastalu w rozmowie z Gazetą Lubuską.
Kirk Archibeque został także zapytany o... metanol i żużel. - Aaa.. słyszałem, ale nigdy nie widziałem. Wiem natomiast, że to wyścigi na motorach, bo chłopaki mi o tym wspominali. Podobno to tu wręcz religia, prawda? - stwierdził amerykański koszykarz, który zapowiedział, że wybierze się na mecz żużlowy.
Archibeque spędza na parkiecie średnio 21 minut, w czasie których zdobywa 9,4 pkt i 7,5 zb (drugie miejsce w lidze). Jego statystyki w ŁKS były lepsze, ale grał on w tej drużynie więcej minut.
Cały wywiad w Gazecie Lubuskiej.