W Gdyni pękła setka - relacja z meczu Lotos Gdynia - KK Row Rybnik

W ramach 21 kolejki Ford Germaz Ekstraklasy Lotos Gdynia podjął na własnym parkiecie piątą drużynę w tabeli KK Row Rybnik. Rewelacja z początku tego sezonu nie była jednak w stanie nawiązać równorzędnej walki z znakomicie dysponowanymi gospodyniami i uległa w Gdyni 64:102.

Pomimo, że pierwsze punkty w środowym spotkaniu zdobyła Alexis Rack, to gospodynie bardzo szybko przejęły inicjatywę. Gdynianki od początku były bardzo skoncentrowane, broniły agresywnie, a to pozwoliło na wyprowadzenie wielu skutecznych kontrataków. W tym elemencie gry dominowały Adrijana Knezevic oraz Magdalena Ziętara, które podczas pierwszych dwudziestu minut zdobyły kolejno 12 oraz 8 punktów. Co warto zauważyć, gdyńska drużyna grała w tym meczu bardzo zespołowo. 12 asyst po 20 minutach nie zdarza się często, a podkreślić można również fakt, iż dziewięć z dziesięciu koszykarek Lotosu miało na swoim koncie punkty. Na uwagę zasługuje Natalia Plumbi, która zarówno pierwszą, jak i drugą kwartę zakończyła rzutem równo z syreną.

W drugiej połowie przewaga podopiecznych Javiera Fort Puente wciąż rosła. Do będących w znakomitej formie Knezevic, Geraldine Robert oraz Aneiki Henry dołączyła Jolene Anderson, która w trzeciej kwarcie zdobyła 14 punktów i pomogła swojej drużynie wyjść na czterdziesto punktowe prowadzenie. Amerykanka pierwsze dziewięć "oczek" zdobyła w 3 minuty trzeciej odsłony spotkania. Podopieczne Kazimierza Mikołajca były wobec skutecznie grających gdynianek bezskuteczne. Przyjezdne popełniały bardzo wiele strat, a także nie trafiały z otwartych pozycji. Taka sytuacja spowodowała, że przed ostatnia częścią spotkania na tablicy widniał wynik 89:51.

Jednak jeżeli zebrani spodziewali się, że koszykarki ROWu poddadzą się, to byli w błędzie. Przyjezdne walczyły do końca, szczególnie, że w czwartej kwarcie wstrząsu mózgu doznała Sybil Dosty, która w trakcie meczu odwieziona została do szpitala. Po walce czwarta kwarta zakończyła się remisem po 13. Gdyńskie zawodniczki po raz pierwszy w tym sezonie rzuciły ponad 100 "oczek". Setny punkt zdobyła z linii rzutów wolnych Constance Jinks, która łącznie zebrała 9 pkt. Oprócz niej punktowały prawie wszystkie koszykarki Lotosu, a pięć z nich miało dwucyfrowy rezultat. Wśród przyjezdnych najlepiej zaprezentowały się w Gdyni Mekia Valentine - 22 pkt, 6 zb oraz Alexis Rack - 12 pkt.

Lotos Gdynia - KK Row Rybnik 102:64 (26:13, 35:21, 28:17, 13:13)

Lotos: Knezevic 19, Anderson 19, Robert 16, Ziętara 10, Henry 10, Plumbi 9 , Jinks 9, Kaczmarska 6, Bandyk 4

Rybnik: Valentine 22, Rack 12, Harris 7, Skorek 6, Suknarowska 5, Fitz 4, Rickeviciute 4, Gawor 2, Dosty 2

Źródło artykułu: