Według informacji, które pojawiły się w mediach po zakończeniu sezonu 2010/11 koszykarz jako wolny agent miałby opuścić Grizzlies. Podobno chętnie znalazłby się w składzie Tłoków.
- Nie ma w tym ziarna prawdy. Zach do szczęścia potrzebuje piłki i boiska do koszykówki. Zach jest szczęśliwy. To wszystko nonsens - powiedział Raymond Brothers zapytany o to, czy Zach Randolph rzeczywiście nie jest zadowolony ze swojego pobytu w Memphis.
Według nieoficjalnych informacji od osoby będącej blisko całej sprawy sternicy Grizzlies zamierzają zaoferować swojemu zawodnikowi trzyletni kontrakt za 40 milionów dolarów.