Podkarpacie czy Śląsk? - zapowiedź meczu PTG Sokół Łańcut - GKS Tychy

Sezon 2010/2011 powoli się rozkręca. Mamy już pierwszych zwycięzców oraz pierwszych przegranych. Kolejnych wyłoni trzecia kolejka spotkań, która obfitować będzie w emocjonujące pojedynki. Do jednego z nich dojdzie na łańcuckiej hali, gdzie naprzeciwko siebie staną miejscowy Sokół oraz goście z Tych.

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego sprawili ostatnio wszystkim nie lada niespodziankę. W rozgrywanym 3 października spotkaniu w Dąbrowie Górniczej pokonali miejscowy MKS 76:58. Było to drugie zwycięstwo łańcucian i jak sami przyznają nie mają zamiaru na nim poprzestać. W meczu z podopiecznymi Wojciecha Wieczorka "kluczem do zwycięstwa" okazała się zespołowość podkarpackiego teamu, ogromna wola walki oraz bardzo dobrze wykonywane rzuty osobiste. Właśnie te atuty mogą pomóc miejscowemu zespołowi w następnym spotkaniu. Tym razem rywalem Sokołów będzie jeden z kandydatów do awansu- tyski GKS. Drużyna, która jak do tej pory ma na swoim koncie jedno zwycięstwo oraz jedną porażkę. Celem łańcuckiej ekipy w pojedynku z gośćmi ze Śląska jest wywalczenie kolejnej Victorii oraz kolejnych ligowych punktów. W ich zdobyciu zespołowi z całą pewnością pomogą Bartosz Dubiel, Maciej Klima oraz Tomasz Fortuna. Plusem drużyny będzie również ławka rezerwowych, którą jak na razie omijają kontuzje oraz kibice, którzy zdążyli już udowodnić, że są jej "szóstym zawodnikiem".

Jak do tej pory w sezonie 2010/2011 ekipa z Tych odniosła jedno zwycięstwo i również raz schodziła z parkietu pokonana. Właśnie 2 października podopieczni Mariusza Niedbalskiego ulegli na własnym parkiecie Asseco Prokomowi II Gdynia 77:81. W meczu z rezerwami Mistrzów Polski "tyskiej paczce" zabrakło szczęścia oraz mocnych nerwów w końcówce spotkania. Tym razem śląską ekipę czeka wyjazd do Łańcuta i mecz z miejscowym Sokołem. Głównym celem gości z Tych w spotkaniu z podkarpackim teamem jest zwycięstwo i puszczenie w niepamięć ostatniej porażki. Co z tego wyjdzie? Tego jeszcze nikt nie wie. Pewne jest tylko jedno: drużyna ze Śląska na pewno łatwo się nie podda i będzie walczyć do ostatniego gwizdka. W zdobyciu upragnionej Victorii przyjezdnym z całą pewnością pomogą Mariusz Bacik oraz Dawid Witos. Plusem gości może się również okazać długa ławka rezerwowych.

Kolejne spotkanie i kolejne ligowe emocje, których w Łańcucie z pewnością nie zabraknie. Kto tym razem okaże się lepszy i opuści miejscowy obiekt z podniesionym czołem? Odpowiedź już w środę (6.10.2010r.) o godz. 18:00 w hali MOSiR w Łańcucie. Ceny biletów: 5zł (ulgowy), 12zł (normalny).

Komentarze (0)