Jak zareaguje drużyna dolnośląska po porażce z KSSSE AZS PWSZ? - zapowiedź meczu CCC Polkowice - Lider Pruszków

Z układu tabeli oraz przeglądu kadr obu zespołów wynika, iż drużyna polkowicka nie powinna mieć większych problemów z pokonaniem pruszkowianek. Dodatkowym bodźcem, który ma zmobilizować miejscowe ma być porażka poniesiona w ostatniej kolejce z liderem FGE. Czy drużyna "Pomarańczowych" podniesie się po ostatnim niepowodzeniu w Gorzowie?

Zespół z Pruszkowa zakontraktował w ostatnim czasie trzykrotną uczestniczkę mistrzostw Europy Milicę Dabovic, która swym doświadczeniem ma pomóc wprowadzić drużynę Arkadiusza Konieckiego do play off. W pierwszym swoim meczu rozegranym z Łódzkim Klubem Sportowym reprezentantka Serbii zanotowała dość udany występ, dla beniaminka ekstraklasy zdobywając 13 punktów, 5 asyst, 3 zbiórki i 3 przechwyty, znacznie przyczyniając się do wygranej Lidera. W kolejnym meczu rozgrywanym w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski zespół z okolic Warszawy nie miał już większych szans z Lotosem Gdańsk, a słabiej zaprezentowała się sama Dabovic.

Po zabiegu dekompresji dysku coraz lepiej czuje się skrzydłowa Lidera, Magdalena Bibrzycka, która trenuje wraz ze swoimi koleżankami już od poniedziałku. Istnieje więc szansa, że wystąpi ona w sobotnim meczu w Polkowicach. - Od dawna nie mogłam się doczekać tego dnia. Znudziło mi się już leżenie w domu i obserwowanie treningów koleżanek z bocznych sektorów - zakomunikowała Bibrzycka na oficjalnej stronie zespołu z Pruszkowa.

Drużyna CCC gra natomiast ostatnio nie najlepiej. Mimo ostatniego domowego zwycięstwa nad MUKS-em Poznań, Pomarańczowe zaprezentowały się dość przeciętnie, przechylając szalę zwycięstwa dopiero w samej końcówce spotkania. W następnym swoim występie polkowiczanki zmierzyły się w szlagierze kolejki FGE z Akademiczkami z Gorzowa. Mecz nie potoczył się po myśli drużyny Krzysztofa Koziorowicza, i w ostatecznym rozrachunku CCC uległo 12 punktami.

W tygodniu w zespole CCC nastąpiła roszada na obwodzie. Dolnośląski zespół opuściła Ryan Coleman, która przeniosła się Artego Bydgoszcz, a do polkowickiej drużyny dołączyć ma filigranowa Shannon Bobbit (157 cm). Amerykanka ma za sobą występy na parkietach WNBA w zespole Los Angeles Sparks, występowała również w Europie. Jej ostatnim klubem był izraelski Maccabi Ramat Hen gdzie była najlepszą asystującą ligi.

Polkowiccy kibice przed meczem z Liderem Pruszków liczą, iż wreszcie dobrze zagra środkowa Cheryl Ford, która ma być kreowana na gwiazdę zespołu. Mimo słabszej gry CCC w ostatnich meczach to właśnie gospodynie są faworytkami sobotniego meczu, który odbędzie się o godzinie 18.00 w hali przy ulicy Dąbrowskiego 1. Bilety w cenach 10 zł (normalny), 5 zł (ulgowy).

Źródło artykułu: