Ważny mecz dla Tasomix Rosiek Stali. MKS zostaje w tyle

Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz /  Tyquan Rolon
Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz / Tyquan Rolon

Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski pokonała w sobotę ekipę MKS Dąbrowa Górnicza 92:89 i uciekła z dołu tabeli. Gospodarze odwrócili losy spotkania dzięki serii 13-0.

Marne nastroje mieli kibice w Ostrowie Wielkopolskim po pierwszej połowie. Goście byli lepszym zespołem i na początku trzeciej kwarty prowadzili nawet 55:46. Ale wtedy nastąpił przełom.

Ofensywę Stal prowadził Tyquan Rolon. Dał impuls. Ostrowianie po kilku minutach byli w zupełnie innych nastrojach, bo po serii 13-0 doprowadzili do wyniku 59:55, kompletnie odmieniając losy spotkania.

Czwarta kwarta to thriller. Wszystko zmieniało się, jak w kalejdoskopie. Od stanu 76:70 dla Stali, MKS doprowadził do remisu 87:87.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii

Ważne były rzuty wolne. Ostrowianie już szybciej mogli zamknąć mecz, ale pudłowali na potęgę - wykorzystali w sobotę tylko 19 na 32 takie próby.

Ostatecznie Siim-Sander Vene trafił dwa wolne w ważnym momencie. MKS miał co prawda jeszcze rzut na dogrywkę, ale Raymond Cowels spudłował za trzy. I tak triumf 92:89 ostrowian, zrodzony w bólach, stał się faktem.

Wspomniany Rolon rzucił 16 punktów, był liderem Stali. Paxson Wojcik dorzucił 15 oczek. Gościom na nic zdało się 25 punktów Tylera Cheese'a. Amerykanin spędził na parkiecie aż 36 minut, miał też dziewięć asyst. Mattias Markusson zapisał przy swoim nazwisku double-double (15 punktów, 14 zbiórek).

Stal po sobotnim zwycięstwie ma bilans 5-8 i idzie w górę, utrzymuje konakt z Arką Gdynia, Czarnymi Słupsk oraz Zastalem Zielona Góra, czyli zespołami, które mają też po pięć wygranych meczów. MKS zostaje w tyle. Z bilansem 3-10 zamyka tabelę.

Wynik:

Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski - MKS Dąbrowa Górnicza 92:89 (19:29, 25:20, 23:12, 25:28)

Tasomix Rosiek Stal: Tyquan Rolon 16, Paxson Wojcik 15, Siim-Sander Vene 14, Damian Kulig 14, Tim Lambrecht 11, Adas Juškevičius 10, Mateusz Zębski 7, Jakub Parzeński 5.

MKS: Tyler Cheese 25, Mattias Markusson 15, Teyvon Myers 13, Raymond Cowels Iii 10, Aleksander Załucki 9, David Höök 8, Adam Łapeta 6, Marcin Piechowicz 3, Szymon Ryżek 0.

Komentarze (2)
avatar
Yollo
5.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fartowna wygrana, mimo to Stalówka obok Śląska to największe rozczarowania tego sezonu. MKS po oddania Boom'a głównym kandydatem do spadku, zwłaszcza po tym jak Orlen przytulił Zastal. 
avatar
Maciej Karólczak
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak oczy bolą i serce krwawi jak się patrzy na grę Mks ! Drużyna ktora tak fajnie grała dla oka ,dużo rzucała 3 , stała się pośmiewiskiem ligi. No nie dało tego meczu się w Ostrowie oglądać, c Czytaj całość