Anwil nadal bez porażki. Pytanie, czy nie stracił lidera

Materiały prasowe / Andrzej Romański / PLK.pl / Michał Michalak w akcji
Materiały prasowe / Andrzej Romański / PLK.pl / Michał Michalak w akcji

Anwil Włocławek pokonał PGE Spójnię Stargard i pozostaje bez porażki w Orlen Basket Lidze. Najważniejsze rzuty w meczu trafiał Michał Michalak. Pełnej satysfakcji z wygranej jednak nie będzie, bo kontuzji nabawił się drugi z liderów drużyny.

W starciu dwóch reprezentantów Orlen Basket Ligi w FIBA Europe Cup górą "Rottweilery". W swojej Hali Mistrzów wygrali 72:64, a PGE Spójnia mocno postawiła faworyzowanemu rywalowi. We Włocławku goście zagrali jeszcze bez Kacpra Borowskiego.

Michał Michalak zdobył dla triumfatorów 18 punktów. Trafił cztery trójki, w tym jedną kluczową w czwartej kwarcie, gdy skutecznie wykończył kontrę.

Radość z wygranej to jedno, smutek z urazu podstawowego rozgrywającego to drugie. Luke Nelson w trzeciej minucie szarpnął, spenetrował pod kosz i... złapał się za mięsień dwugłowy w lewej nodze. Natychmiast opuścił parkiet i już na niego nie wrócił. Jeżeli wypadnie z gry na dłuższy czas, trener Selcuk Ernak będzie miał duży problem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Nelson do tej pory notował w OBL średnio 15,3 punktu, 4,7 asysty, cztery zbiórki i dwa przechwyty. Jego strata mocno zachwiała drużyną, co starała się wykorzystać PGE Spójnia, która w drugiej kwarcie zbudowała dziewięciopunktową przewagę.

Anwil wrócił do gry po przerwie. Zdecydowanie lepiej bronił, a w ataku otworzył się Michalak, który w tej części trafił trzy razy z dystansu. Goście jednak nie rezygnowali, walczyli niemal do końca.

W końcówce jednak sprawy w swoje ręce wziął ponownie Michalak. Najpierw doskonale odegrał do Luke'a Petraseka, a po chwili sam wykończył akcję przy stanie 68:64. Ta akcja ostatecznie zamknęła pojedynek.

19 punktów dla PGE Spójni zdobył Ta'Lon Cooper. Niewidoczny tym razem był Luther Muhammad, który w ostatnim czasie błyszczał. Defensywa Anwilu nie pozwoliła mu na zbyt wiele - wykorzystał ledwie 4 z 11 rzutów z gry.

Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 72:64 (13:16, 17:17, 23:11, 19:20)

Anwil: Michał Michalak 18, D.J. Funderburk 15, Justin Turner 11, Luke Petrasek 8, Karol Gruszecki 7, Nick Ongenda 6, Luke Nelson 3, Ryan Taylor 2, Kamil Łączyński 2, Ronald Jackson 0, Bartosz Łazarski 0.

Spójnia: Ta'Lon Cooper 19, Luther Muhammad 8, Sebastian Kowalczyk 8, Aleksandar Langović 8, Wesley Gordon 6, Dawid Słupiński 6, Paweł Kikowski 5, Jayden Martinez 4, Yehonatan Yam 0.

Komentarze (3)
avatar
Yollo
28.10.2024
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Co tam jakiś Nelson! Kupimy nowego, lepszego - zapłacicie - zapłacimy! Wbrew własnej woli każdy z nas chętnie dorzuci się na Orlen Włocławek!