Mistrz stracił szansę na pierwsze trofeum. King nie dał się złapać

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski

Pekao S.A. Superpuchar Polski po raz drugi z rzędu dla Kinga Szczecin? Dlaczego nie. Podopieczni Arkadiusza Miłoszewskiego pokonali w półfinale turnieju, którego stawką jest trofeum im. Adama Wójcika, Trefl Sopot 83:76.

King i Trefl walczyli o Pekao S.A. Superpuchar Polski przed rokiem. Zmierzyli się też w finałach Orlen Basket Ligi. Bilans? 1:1. King wygrał Superpuchar, ale mistrzostwo powędrowało do Trefla pomimo, że przegrywał w finałowej serii 1:3.

Teraz w tej rywalizacji na minimalne prowadzenie wysunął się King, który wykonał pierwszy krok w kierunku obrony trofeum. Szczecinianie prowadzili od początku spotkania. Rekordowo nawet różnicą 19 oczek, ale Trefl do końca walczył, żeby wyrwać zwycięstwo.

Sopocianom nie pomógł znakomity występ Jarosława Zyskowski, który zgromadził 26 punktów, trafiając 9 z 15 rzutów z pola (w tym sześć trójek!). Double-double skompletował z kolei Jakub Schenk.

Mistrzowie Polski źle weszli w mecz - już na początku przegrywali 2:12. Tabak nie szczędził mocnych słów na starcie, a jego podopieczni zdołali wrócić, ale... ten mecz wyglądał już do samego końca dokładnie tak samo.

King uciekał, Trefl gonił - pod koniec trzeciej kwarty szczecinianie prowadzili 63:47, żeby dać rywalom zaliczyć serię 12:0. Potem jego przewaga spadła już tylko do punktu, ale podopieczni Arkadiusza Miłoszewskiego zdołali ponownie odskoczyć i dowieźć triumf do końca nie myląc się na finiszu z linii rzutów wolnych.

Wśród zwycięzców najskuteczniejsi okazali się Andrzej Mazurczak i Teyvon Myers, którzy zdobyli po 14 punktów. Ten drugi miał jednak problemy ze skutecznością. Podobnie, jak inny snajper, czyli James Woodard. Pierwszy z nich miał 3/9 z gry, a drugi 2/8.

Rywalem Kinga w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski będzie Śląsk Wrocław, który w drugim półfinale pokonał Legię Warszawa 77:70. Finał zaplanowano na niedzielę 29 września. Początek o godz. 17:30.

Przypomnijmy, że w tym roku rozgrywany jest historyczny, bo pierwszy turniej, którego stawką jest Superpuchar Polski koszykarzy. Do tej pory to trofeum walczył mistrz ze zdobywcą krajowego pucharu. Teraz zdecydowano się na zmianę formuły, a o Superpuchar walczą cztery zespoły w formie turnieju (trzech medalistów mistrzostw Polski plus zdobywca pucharu).

Przed rokiem King Szczecin sięgnął po Pekao S.A. Superpuchar Polski pokonując Trefl Sopot 92:90. Równo z końcową syreną na zwycięstwo trafił wtedy Avery Woodson.

Trefl Sopot - King Szczecin 76:83 (9:19, 18:17, 28:27, 21:20)

Trefl: Jarosław Zyskowski 26, Jakub Schenk 11 (10 as), Tarik Phillip 9, Marcus Weathers 8, Trey McGowens 7, Geoffrey Groselle 7, Aaron Best 4, Mikołaj Witliński 4, Bartosz Jankowski 0.

King: Andrzej Mazurczak 14, Teyvon Myers 14, Aleksandra Dziewa 13, Chad Brown 11, Kassim Nicholson 9, Szymon Wójcik 8, James Woodard 6, Przemysław Żołnierewicz 3, Tony Meier 3, Mateusz Kostrzewski 2.

Harmonogram Pekao S.A. Superpucharu Polski:

sobota, 28 września
Trefl Sopot - King Szczecin 76:83
Legia Warszawa - WKS Śląsk Wrocław 70:77

niedziela, 29 września
Finał / godz. 17:30

Zobacz także:
Reaguje na przelew Gortata. "Kwota pokaźna"
Czołowy rzucający odchodzi z Orlen Basket Ligi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

Komentarze (1)
avatar
Bogdan Barcikowski
28.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To w Kingu zagrała dziewczyna? Aleksandra Dziewa?