Urlep wziął niedoświadczonego na lidera. Legenda Spójni komentuje

Getty Images / Justin K. Aller/NCAA Photos / Na zdjęciu: Ta'Lon Cooper
Getty Images / Justin K. Aller/NCAA Photos / Na zdjęciu: Ta'Lon Cooper

Zaliczył epizod w Lidze Letniej NBA, lubi podać i... po zaledwie trzech tygodniach opuścił MHP Riesen Ludwigsburg. Teraz ma być kluczową postacią PGE Spójni Stargard. Oto 25-letni rozgrywający Ta’Lon Cooper.

Rozgrywający? Najważniejsza postać w każdej drużynie. W PGE Spójni Stargard długo trzeba było czekać na ten transfer. I w końcu jest. Według serwisu super-basket.pl decyzja zapadła, a nową "jedynką" czwartej drużyny ostatniego sezonu Orlen Basket Ligi został Ta'Lona Coopera, który tym samym zadebiutuje w Europie.

Co ciekawe zawodnik na początku sierpnia związał się z niemiecką ekipą MHP Riesen Ludwigsburg, jednak po trzech tygodniach obie strony zdecydowały się zakończyć współpracę. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że żadna ze stron nie podała konkretnego powodu.

"Obie strony zgodziły się nie ujawniać powodów nie podpisania kontraktu" - napisano na oficjalnej stronie klubu.

Cooper do tej pory w Europie nie grał. W ostatnim roku występów w akademickiej lidze NCAA notował średnio 9,9 punktu, 4,2 zbiórki i 4,2 asysty dla Uniwersytetu Południowej Karoliny. Trafiał 46 procent rzutów z dystansu.

Swoją grą zwrócił uwagę przedstawicieli Orlando Magic. Dla tej drużynie zaliczył dwa występy w Lidze Letniej NBA, ale kontraktu sobie nie wywalczył. Dlatego obrał kierunek na Europę.

Przypomnijmy, że PGE Spójnia w ostatnim czasie musiała szukać nowego trenera po tym, jak inną pracę znalazł Sebastian Machowski. W Stargardzie postawiono na doświadczenie i zatrudniono Andreja Urlepa, który rozpoczął już pracę w nowym klubie.

Ten nie tylko musi przygotować zespół, ale i zbudować do końca skład na nowy sezon. Wcześniej udało się przedłużyć umowę Wesley'a Gordona czy Aleksandara Langovicia, a nowymi postaciami zostali m.in. Dawid Słupiński, Luther Muhammad czy Jayden Martinez. Na powrót zdecydował się z kolei Paweł Kikowski.

Co ciekawe pod jednym z postów w klubowych mediach społecznościowych pojawił się komentarz byłej gwiazdy klubu, amerykańskiego zawodnika Keitha Williamsa. Ten - w latach dziewięćdziesiątych, sięgał ze Spójnią po wicemistrzostwo Polski. Co napisał?

"Dobry trener, można spodziewać się wielkich rzeczy w tym sezonie w Stargardzie i kontynuacji sukcesów z poprzedniego sezonu!" - można przeczytać. Zauważył też, że Urlep... jakby podążał jego drogą z przeszłości. Williams przed tym, jak dołączył do Spójni - bronił barw m.in. Śląska Wrocław, w którym słoweński szkoleniowiec zapracował na miano legendy.

Przypomnijmy, że nowy sezon w Orlen Basket Lidze wystartuje 3 października 2024. PGE Spójnia na inaugurację zmierzy się w Słupsku z Energa Icon Sea Czarnymi (więcej -->> TUTAJ).

Zobacz także:
Odrzucił wielkie pieniądze i podpisał kontrakt w Polsce. Powiedział dlaczego
Specjalista od bloków wzmocnił Śląsk Wrocław

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora

Komentarze (1)
avatar
moltenspalding
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niebawem się okaże, czym posłuży się nowy trener Spójni.
Batem czy batutą ?