Kluczem do wygranej była dobra praca w defensywie i zespołowość - komentarze po meczu Stal Stalowa Wola - AZS Koszalin

Zupełnie inne nastroje panowały na konferencji prasowej po środowej konfrontacji pomiędzy Stalą Stalowa Wola a AZS Koszalin. Gospodarze cieszyli się z trzeciej ligowej wygranej, natomiast goście nie kryli rozczarowania słabą postawą i piątą przegraną w tegorocznych rozgrywkach.

Rade Mijanović (trener AZS Koszalin): Chciałem pogratulować swojemu przeciwnikowi zwycięstwa. Stal zagrała dużo lepsze zawody z większą energią. Ostatnio nie funkcjonujemy dobrze. Chciałem przeprosić kibiców, których przyjechało 5 na to spotkanie. Podróżowali pociągiem tyle kilometrów i oglądali tak słabą grę naszego zespołu. Razem z całym sztabem szkoleniowym zrobimy wszystko, aby poprawić naszą grę i żebyśmy zaczęli grać na innym, wyższym poziomie. Nie możemy w kolejnych zawodach prezentować takiej koszykówki, jaką zaprezentowaliśmy w Stalowej Woli.

Tomasz Stępień (AZS Koszalin): Chciałem pogratulować drużynie ze Stalowej Woli tej wygranej. Widać, że ten zespół się coraz bardziej zgrywa. Pokazali to na parkiecie w tych zawodach. Uważam, że mamy potencjał, który widać było po pierwszych trzech wygranych pojedynkach. Niestety teraz złapaliśmy dołek i mam nadzieję, że wszystko zacznie iść w dobrym kierunku i w kolejnym spotkaniu z Polonią 2011 Warszawa wygramy i przerwiemy passę pięciu porażek z rzędu.

Bogdan Pamuła (trener Stali Stalowa Wola ): Mam całkiem inny nastrój niż szkoleniowiec AZS Koszalin. Cieszę się z tego zwycięstwa. Jestem zadowolony, że w końcu zaczęliśmy tworzyć zespół. Z meczu na mecz małymi kroczkami zaczynamy się rozumieć coraz lepiej. Nasza gra jest coraz płynniejsza. Kluczem do wygranej była głównie dobra praca w defensywie i zespołowość. Na placu boju pojawiło się 11 moich zawodników, każdy z nich coś wniósł do drużyny i to na pewno będzie naszą siłą. Jeśli będziemy bardziej skoncentrowani, będziemy lepiej pracować i będzie dobry klimat to wydaje mi się, że jesteśmy w stanie zrobić jeszcze nie jedną niespodziankę. Nasze zwycięstwo jest moim zdaniem niespodzianką. Oglądałem poczynania ekipy z Koszalina i uważam, że jest to bardzo mocny zespół, który gra mądrze i rozumie koszykówkę. Jesteśmy na etapie budowania naszej gry i myślę, że mamy dużo do zrobienia i cieszę się z naszej wygranej.

Marcin Malczyk (Stal Stalowa Wola): Przede wszystkim w imieniu drużyny chciałbym podziękować kibicom za doping. Byli z nami przez całe zawody. Mieliśmy spory niedosyt po meczu w Inowrocławiu, w którym przegraliśmy nieszczęśliwie jednym oczkiem. Przespaliśmy w tamtym spotkaniu trzecią kwartę. Teraz udało nam się zatrzymać ekipę z Koszalina w trzeciej odsłonie pojedynku i jeszcze powiększyliśmy przewagę. Niestety ostatnie 10 minut meczu to jakieś nasze rozluźnienie i goście trafili kilka rzutów. Wpadły im trójki, kilka razy łatwo weszli pod kosz. Bardzo dobrze wszedł w potyczkę Tomasz Stępień. Udało nam się dowieźć zwycięstwo do końcowej syreny i teraz jedziemy do Warszawy po kolejną wygraną.

Źródło artykułu: