Chance Comanche i jego była dziewczyna Sakari Harnden są podejrzewani o to, że 6 grudnia zamordowali 23-letnią Maraynę Rodgers. Obie kobiety pracowały seksualnie, powodem ich konfliktu miał być zegarek marki Rolex.
Comanche i Harnden uknuli, że zawodowy koszykarz (już zwolniony ze Stockton Kings) spotka się z ofiarą, udając jej klienta. W trakcie spotkania związał jej ręce, a kablem zaczął ją dusić. "I tak przez ok. 10 sekund, aż usłyszał, że Marayna walczy o oddech" - podają amerykańskie media.
Gdy Comanche chciał się wycofać, ofiarę wciąż dusiła Harnden. Rodgers została uduszona. Jej ciało sprawcy ukryli w rowie, przysypując je kamieniami.
Po wszystkim koszykarz pognał do kasyna, na spotkanie z kolegami z drużyny. Jego była dziewczyna udała się z kolei do pokoju hotelowego, który - jak mają prezentować nagrania z kamer - opuściła później "wyraźnie zdenerwowana" i "płacząca".
Comanche i Harnden zostali aresztowani. Sportowiec przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Zobacz też:
Jeremy Sochan blisko triple-double. Polak był aktywny po obu stronach parkietu
Liga zawiesiła go na 25 meczów. Wrócił i trafił na zwycięstwo równo z syreną
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski