Plaga kontuzji w polskiej lidze. Ważni gracze walczą z urazami

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Kamil Łączyński
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Kamil Łączyński

Nowy sezon w Orlen Basket Lidze zaczyna się lada moment. Okres przygotowawczy wchodzi właśnie w najważniejszą fazę. Niestety nie wszyscy trenerzy mogą korzystać z pełnego składu, kilku ważnych zawodników zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Coraz większymi krokami zbliża się sezon 2023/2024 w Orlen Basket Lidze. Trefl Sopot już 20 września - w Sosnowcu - zagra z Kingiem Szczecin w ramach Superpucharu Polski. Kilka dni później podopieczni Żana Tabaka pojadą do Włocławka na mecz z miejscowym Anwilem. Już teraz wiemy, że niestety zespoły do pierwszej kolejki nie przystąpią w pełnych składach. Nie wszyscy trenerzy mają do dyspozycji całą kadrę, co mocno utrudnia pracę na finiszu okresu przygotowawczego.

Problemy są w zespole Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski. Co prawda trener Andrzej Urban wygrał ostatni sparing z Dzikami Warszawa 88:82, ale jego praca w okresie przygotowawczym - przez dużą liczbę urazów - była mocno utrudniona. W piątkowym meczu zabrakło Litwina Arunasa Mikalauskasa, który walczy z urazem (wyłączony niemal przez cały okres przygotowawczy) i na razie go oglądać nie będziemy. Wcześniej z kontuzjami zmagali się Michał Chyliński, David Brembly czy Nemanja Djurisić.

W pierwszych kolejkach nie zobaczymy kapitana Anwilu, Kamila Łączyńskiego, który podczas sparingu z Legią nabawił się kontuzji kolana. Musiał przejść zabieg, który wyłącza go z gry na 5-6 tygodni. Klub zareagował na jego absencję i pozyskał na dwa miesiące Jakuba Schenka, który już ma za sobą dwa spotkania w koszulce Anwilu. Do gry - po ciężkich kontuzjach - wrócili Janari Joesaar i Amir Bell.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

W Treflu - podczas spotkań z Kingiem i Anwilem - nie zobaczymy podkoszowego Szymona Tomczaka, który zmaga się z urazem przeciążeniowym podudzia. Koszykarz, który ma pełnić ważną rolę w układance Żana Tabaka, jest w trakcie rehabilitacji. Robi postępy i jest nadzieja, że zobaczymy go na boisku podczas pierwszego domowego spotkania Trefla w II kolejce (Hala 100-lecia, rywal: Start Lublin).

Sopocianie w weekend - bez Tomczaka w składzie - wygrali turniej w Słupsku. Gospodarze do dwóch meczów z Arką i Trefla przystąpili bez Cartera Hendricksena, który zmaga się z urazem pleców i na razie będzie wyłączony z gry i treningów. Szefostwo Czarnych zareagowało na wąską kadrę zespołu i pozyskało reprezentanta Polski, Michała Michalaka. Kontrakt z Legią podpisał za to Marcel Ponitka. W sparingu stołecznego klubu brakowało ostatnio Michała Kolendy, który narzekał na uraz łokcia. Koszykarz jest na ostatnim etapie rehabilitacji i lada moment powinien wrócić do treningów. Jego brak był mocno odczuwalny.

Najnowszą informacją jest uraz stawu skokowego Barreta Bensona. Środkowy Startu Lublin nabawił się kontuzji podczas sparingowego spotkania z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Koszykarz niefortunnie upadł na parkiet. Na szczęście jego uraz nie jest groźny i przerwa nie powinna długo potrwać. Słyszymy, że powinien być gotowy na pierwszy mecz sezonu (rywalem Twarde Pierniki).

Jakub Schenk podpisał krótkoterminową umowę z Anwilem
Jakub Schenk podpisał krótkoterminową umowę z Anwilem

W Sokole Łańcut poza grą jest Kacper Młynarski, który walczy z urazem przeciążeniowym przyczepu mięśnia. Koszykarz nie wystąpił w ostatnich sparingach. Słyszymy, że kontuzja nie jest aż tak bardzo poważna i lada moment powinien wrócić do treningów, co jest bardzo dobrą informacją dla trenera Marka Łukomskiego. Ten szykuje dla Polaka dużą rolę w zespole w sezonie 2023/2024. Sam Młynarski ma sporo do udowodnienia.

Coraz lepiej czuje się Kacper Gordon, który - po Uniwersjadzie w Chinach - przeszedł zabieg kontuzjowanego kolana. Co prawda Polak nie występuje w sparingach Arki, ale dużo wskazuje na to, że lada moment będzie gotowy do gry. To świetne informacje dla trenera Wojciecha Bychawskiego. Gordon - po niezłym sezonie w Toruniu - chce zrobić kolejny krok do przodu w karierze. Na pozycji numer "jeden" będzie grał wymiennie z Andrzejem Plutą jr.

Problemy są także w WKS-ie Śląsk Wrocław. Trener Oliver Vidin nie ma do dyspozycji Łukasza Kolendy (termin jego powrotu nie jest jeszcze znany) i Jawuna Evansa. Pozytywną informacją jest powrót do treningów Białorusina Arcioma Parachouskiego (w ostatnim sparingu 18 minut - 4 pkt, 5 zb). Słyszymy, że władze Śląska są aktywne na rynku transferowym i rozglądają się za graczem, który wzmocni rywalizację na pozycjach 4/5. Przypomnijmy, że wrocławianie mają wciąż miejsce na jednego obcokrajowca (wpłata do ligi 100 tys. zł za posiadanie 6 graczy zagranicznych w protokole meczowym).

Ostatnio wrocławianie rywalizowali z Tauron GTK. Gliwiczanie do tego meczu przystąpili bez dwóch zawodników: Terry'ego Hendersona (problemy żołądkowe) i Macieja Bendera (drobne problemy z kolanem). Warto dodać, że zespół Pawła Turkiewicza wystąpi w pierwszym spotkaniu nowego sezonu 2023/2024. Rywalem będzie Suzuki Arka Gdynia.



Zobacz także:
- Victor Sanders, gwiazda Anwilu Włocławek: Po to wróciłem do Polski!
- Przemysław Frasunkiewicz: Sanders jeszcze lepszy, Garbacz przejmie rolę Greene'a
- Igor Milicić - trener kadry na lata. "Zadał nam konkretne pytanie"
- Aaron Cel: To prawdopodobnie mój ostatni sezon [WYWIAD]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty