"Nie mógł spudłować". Genialny występ Serba na MŚ

Mateusz Ponitka: NBA nie jest dla mnie. Kocham europejski styl [WYWIAD]

Środowe mecze na MŚ 2023 rozpoczęły się od koncertu Nikola Jović i Serbów, którzy rozbili Sudańczyków 115:83.

Klasą samą dla siebie był wspomniany Jović, który uzyskał 25 punktów nie myląc się przy tym ani razu z gry. Wykorzystał wszystkie dziewięć rzutów z gry, w tym trafił pięciokrotnie zza łuku.

Łącznie Serbowie wykorzystali 17 z 32 rzutów zza łuku. Sześciokrotnie przymierzył Bogdan Bogdanović. Podopieczni Svetislava Pesicia zakończył pierwszą fazę bez porażki.

Zawodnicy Wysp Zielonego Przylądka rzucili wyzwanie Luce Donciciowi. Słoweniec, który po pierwszych dwóch meczach miał średnią 35,5 punktu, tym razem miał duże problemy ze skutecznością - chybił pierwszych osiem prób, a po raz pierwszy z gry trafił dopiero w ostatniej minucie pierwszej połowy!

Finalnie mecz zakończył z linijką 19 punktów (5/17 z gry), dziewięciu asyst, siedmiu zbiórek i czterech przechwytów. Słowenia wygrała ostatecznie 92:77 i utrzymała miano niepokonanych.

Ivan Almeida - była gwiazda Orlen Basket Ligi - na koniec zmagań w tej części mundialu zaliczył 7 "oczek", cztery asysty i trzy zbiórki.

Ioannis Papapetrou zadbał o to, żeby Grecy pozostali na MŚ w walce o medale. W meczu o awans zaliczył 27 punktów i poprowadził swoją drużynę do wygranej nad Nową Zelandią 83:74.

Mecz "o awans" wygrali też Brazylijczycy, którzy ograli Wybrzeże Kości Słoniowej 89:77. Poza zasięgiem w tej grupie byli obrońcy tytułu. Hiszpanie na koniec rozbili Irańczyków 85:65. Bracia Juancho i Willy Hernangomez - obaj uzyskali łącznie 37 punktów.

Drużyny, które zajęły miejsca 3-4 w pierwszej fazie grupowej od środy rozpoczynają rywalizację o miejsca 17-32.

Jeżeli chodzi o drużyny, które awansowały do kolejnej fazy, stworzone zostaną kolejne grupy po cztery ekipy - tutaj rozegrane zostaną dwie serie meczów, które wyłonią ćwierćfinalistów.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Popis Amerykanów. 48 punktów różnicy!
Miało być efektownie... Co tam się działo?! Nagranie z MŚ to hit

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #7. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"