W czwartkowym meczu Polska - Portugalia obie drużyny walczyły o awans do półfinału turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk rozgrywanego w Gliwicach. Biało-Czerwoni mieli pełną kontrolę nad meczem. Pewnie wygrali 78:65, dzięki czemu zapewnili sobie wygraną w grupie.
"W tym meczu kadra została ukarana za złe wejście w mecz, co skutkowało ośmiopunktową stratą. Ekipa wolno zareagowała, ale była w stanie zbalansować przebieg meczu. Jednak nie zdołała zbliżyć się na więcej niż siedem punktów" - ocenił portal zerozero.pt.
Na początku czwartej kwarty zrobiło się gorąco, bowiem Portugalczycy przegrywali już tylko kilkoma punktami. "Dobry start ostatniej kwarty od prowadzenia 5:0 podbudował drużynę, ale trójka Pluty przerwała portugalską passę i Polska zyskała kontrolę nad meczem" - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
"Portugalia została ukarana 24 punktami Polaków po kontrach oraz większą skutecznością w rzutach. Mimo że toczyli wyrównany bój w drugiej połowie, to 11-punktowa strata z pierwszej zadecydowała o porażce" - komentuje fpb.pt.
Po meczu Portugalczycy nie stracili jednak całkowicie szans na awans. Musieli liczyć jednak na zwycięstwo Węgier nad Bośnią i Hercegowiną, co byłoby sensacją.
"Portugalia przegrała z Polską i utrzymuje mgliste nadzieje w kwalifikacjach do igrzysk w Paryżu" - tytułuje swój artykuł record.pt. "Goście zapewnili sobie kwalifikację do półfinału" - zauważa popularny portal.
Nadzieje ekipy z Półwyspu Iberyjskiego okazały się płonne. Bośnia i Hercegowina pokonała Węgry 103:76, czym zapewniła sobie awans do półfinału. Z kolei Portugalczycy marzenia o igrzyskach muszą przełożyć o kolejne cztery lata.
Z kolei Polacy w półfinale turnieju prekwalifikacyjnego zmierzą się z Estończykami. Początek tego meczu w piątek 18 sierpnia o godz. 17:30.
Czytaj więcej:
Amerykanin stara się o polski paszport. Są nowe informacje