Krzysztof Koziorowicz (trener CCC): W Pruszkowie nie jest łatwo o zwycięstwo, o czym przekonał się w tym sezonie Lotos. Lider bardzo dobrze gra na obwodzie, a Amerykanki umiejętnie radzą sobie w grze jeden na jeden. Mimo to w pierwszej połowie mój zespół bardzo dużo punktów stracił pod koszem. To było wymęczone zwycięstwo. Swoje zrobiliśmy, ale zabrakło w tym smaku.
Jacek Rybczyński (trener Lidera): Jestem zadowolony z gry swoich dziewczyn. Kolejny dobry mecz w ich wykonaniu, a przed kolejnym meczu w Brzegu jest to dobrą informacją. Zabrakło nam wsparcia Ashley Shields, która zawsze dawała nam około 20 punktów, ale dzisiaj nie trafiała z obwodu. Te pozycje były, brakowało jednak skuteczności.