Derbowe popisy rodem z NBA. Warszawskie drużyny zabawiły się z rywalami

Kapitalna atmosfera, zwroty sytuacji i wielkie indywidualne osiągnięcia. To wszystko było w derbach Kociewia. Świetnie zaczęła Decka Pelplin, bo prowadziła 43:23. Od tego momentu do odrabiania strat zebrał się SKS. Goście w czwartej kwarcie uzyskali dziewięć "oczek" przewagi, jednak to nie był koniec emocji. Do dogrywki doprowadził znakomity Thomas Davis. Na parkiecie spędził 42,5 minuty. Zdobył 38 punktów (13/20). Dołożył też 10 zbiórek i pięć asyst, co dało 44 we wskaźniku efektywności.

Dogrywka jednak już zdecydowanie należała do gości, którzy przez pięć minut zdobyli 22 punkty. Oni mieli dwóch wielkich liderów. Filip Małgorzaciak do 35 punktów dołożył osiem zbiórek, a Wojciech Czerlonko uzyskał 33 punkty (13/19 z gry), osiem zbiórek i pięć asyst. Wspierali ich Piotr Lis (14 punktów, sześć asyst) i Jakub Motylewski (11 "oczek" i 10 zbiórek).

Sensation Kotwica doznała trzeciej wysokiej porażki z rzędu. Ostatnio ekipa z Kołobrzegu grała bardzo słabo, ale w domowym pojedynku z KKS Polonią Warszawa zaprezentowała się koszmarnie, przegrywając wszystkie kwarty i cały mecz aż 47:86. Gospodarzy żegnały gwizdy. "Kompromitacja" krzyczeli kibice, którzy dotrwali do końca meczu w hali Milenium.

Gospodarze trafili tylko 3/11 rzutów wolnych i z kretesem przegrali rywalizację pod tablicami (31:49). Goście ostatnio głównie wygrywają i do nadal wyżej notowanego przeciwnika tracą już tylko punkt. Bezbłędny (6/6 z gry) Marcin Dutkiewicz zdobył dla beniaminka 15 punktów, a Damian Cechniak skompletował double-double (14 "oczek" i 10 zbiórek).

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Ciekawie miało być też w meczu drugiej warszawskiej drużyny, ale Dziki zwyciężyły jeszcze wyżej z Weegree AZS Politechniką Opolską (97:50). Goście minimalnie wygrali pierwszą kwartę jednak w trzech kolejnych zupełnie się nie popisali. Dla gospodarzy 18 punktów, siedem asyst i pięć zbiórek uzyskał Michał Aleksandrowicz.

Emocjonujący pojedynek stoczyły zespoły, które miały po dziewięć zwycięstw. Enea Basket Poznań pokonała AZS AGH Kraków 90:85, co oznacza, że ma o punkt lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Gospodarze w drugiej kwarcie odrobili osiem "oczek", a później prowadzili nawet 68:53. Rywale walczyli jednak do końca zbliżając się nawet na trzy punkty. Marcin Dymała uzyskał dla beniaminka 24 punkty, siedem asyst i sześć zbiórek, a Wojciech Fraś do 12 "oczek" dołożył 10 zbiórek.

Żak Koszalin wygrał z WKK Wrocław 85:75. Goście już w pierwszej kwarcie wypracowali 13 "oczek" przewagi (25:12). Po 19 punktów dla swoich drużyn zdobyli Jakub Dłoniak i Dominik Rutkowski, który trafił 7/10 prób z gry i miał osiem zbiórek. Mateusz Kaszowski z Żaka rozdał 11 asyst.

Wyniki sobotnich spotkań 23. kolejki Suzuki I ligi:

Enea Basket Poznań - AZS AGH Kraków 90:85 (15:17, 27:18, 26:21, 22:29)

Enea Basket: Dymała 24, Wielechowski 13, Ciechociński 12, Fraś 12, Nowicki 7, Stankowski 7, Simon 6, Andrzejewski 5, Tomaszewski 4, Fiszer 0.

AZS AGH: Wydra 15, Leszczyński 14, Lis 14, Szmit 11, Sobiech 10, Szymański 10, Zmarlak 9, Dyrda 2, Abdelaal 0.

Sensation Kotwica Kołobrzeg - KKS Polonia Warszawa 47:86 (8:25, 16:21, 9:11, 14:29)

Sensation Kotwica: Kurpisz 10, Śmigielski 7, Pułkotycki 6, Dzierżak 5, Pieloch 5, Walkowiak 5, Długosz 3, Klawa 3, Klocek 3, Washington 0.

Polonia: Dutkiewicz 15, Cechniak 14, Kierlewicz 11, Linowski 10, Piliszczuk 10, Pełka 8, Barnes-Thompkins 5, Wieluński 5, Gospodarek 4, Lisewski 4.

WKK Wrocław - MKKS Żak Koszalin 75:85 (14:25, 20:14, 18:22, 23:24)

WKK: Rutkowski 19, Kiwilsza 15, Wilczek 13, Gabiński 10, Ochońko 10, Koelner 8, Kowalczyk 0, Matusiak 0, Rosołowski 0.

Żak: Dłoniak 19, Pisarczyk 16, Itrich 14, Sanders 13, Marcinkowski 8, Kaszowski 6, Rompa 6, Szewczyk 3, Karpik 0.

Decka Pelplin - SKS Starogard Gdański 104:115 (31:21, 20:24, 18:28, 24:20, d. 11:22)

Decka: Davis 38, Kulis 15, Ciesielski 12, Wińkowski 12, Obarek 8, Dzierżak 6, Tyszka 4, Janik 3, Sączewski 3, Wyszkowski 3, Żebrok 0.

SKS: Małgorzaciak 35, Czerlonko 33, Lis 14, Motylewski 11, Janiak 10, Burczyk 5, Venzant 3, Perzanowski 2, Życzkowski 2, Cebula 0, Reszka 0.

Dziki Warszawa - Weegree AZS Politechnika Opolska 97:50 (15:16, 27:12, 27:12, 28:10)

Dziki: Aleksandrowicz 18, Griszczuk 15, Kuźkow 12, Czujkowski 11, Komenda 11, Motel 10, Azor 8, Bartosz 6, Grochowski 2, Munyama 2, Wojciechowski 2.

Weegree AZS Politechnika: Jodłowski 12, Pabian 10, Białachowski 7, Skiba 7, Kroczak 6, Mielczarek 5, Kobel 3, Kapuściński 0, Kowalczyk 0, Ratajczak 0, Salkiewicz 0.

Zobacz także: Wygrali i powalczą o utrzymanie. Porażki rezerw Startu i Śląska Zastal mocny na finiszu, ważny triumf