Odpadli dopiero na finiszu. Beniaminek kąsał do samego końca

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Żan Tabak i zawodnicy: Wells i Gordon
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Żan Tabak i zawodnicy: Wells i Gordon
zdjęcie autora artykułu

Dali nadzieję, a potem brutalnie ją zabrali. Trefl Sopot wygrał dziewiąty mecz w sezonie pokonując we własnej hali Rawlplug Sokół Łańcut 83:68. Debiuty zaliczyli Marek Łukomski i Jean Salumu.

Spodziewanego pogromu w Sopocie nie było, bo beniaminek długo nie dawał za wygraną i trzymał się dzielnie. Trzy minuty przed końcem goście przegrywali tylko 67:71.

W kluczowych momentach zawodnicy z Łańcuta pudłowali jednak z linii rzutów wolnych, a po stronie Trefla najpierw ważną "trójkę" przymierzył Garrett Nevels, a potem akcję z faulem wykonał Glynn Watson.

Trefl finalnie wygrał różnicą 15 "oczek" i umocnił się w czołówce tabeli Energa Basket Ligi.

Sopocianie zagrali bez kontuzjowanego Wesley'a Gordona, za to po raz pierwszy w końcu mógł pojawić się na parkiecie Jean Salumu - debiut okrasił 11 punktami. Najskuteczniejszy okazał się z kolei Ivica Radić, który skompletował double-double. Ten przy braku Gordona będzie z pewnością mógł liczyć na więcej minut na parkiecie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie

Sokół w Sopocie pojawił się z nowym trenerem. Marek Łukomski ograniczył rzucanie zza łuku, a grę swojego zespołu oddał pod totalną kontrolę Corey'a Sandersa i Delano Spencera. Ten drugi nie opuścił parkietu nawet na sekundę.

Rzuty zza łuku mogły jednak okazać się kluczowe dla Sokoła, bo zawodnicy z Łańcuta wykorzystali zaledwie 4 z 22 prób. Niewiele lepiej było na linii rzutów wolnych (10/21 w tym elemencie).

Trefl Sopot - Rawlplug Sokół Łańcut 83:68 (28:19, 24:20, 13:16, 18:13)

Trefl: Ivica Radić 16 (10 zb), Rolands Freimanis 12, Jean Salumu 11, Garrett Nevels 11, Glynn Watson 10, Jarosław Zyskowski 9, Andrzej Pluta 6, Cameron Wells 6, Michał Kolenda 2.

Sokół: Corey Sanders 22, Delano Spencer 17, Raynere Thornton 12, Mateusz Bręk 10, Mateusz Szczypiński 3, Adam Kemp 2, Filip Struski 2, Przemysław Wrona 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Zobacz także: Gość specjalny zobaczył show. Anwil rozbił kolejnego rywala Lider wyciągnął trudny mecz, a trener... niezadowolony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty