Włoch Vincenzo Nibali wygrał 10. etap Tour de France i odzyskał koszulkę lidera wyścigu. Przez dłuższy czas dobrze jechał Michał Kwiatkowski. Na kilka kilometrów przed metą uciekał wraz z Hiszpanem Joaquinem Rodriguezem. Obaj nie wytrzymali jednak wysokiego tempa na ostatnim podjeździe. Były kolarz Zenon Jaskuła przyznał, że Hiszpan i Polak w pewnym momencie stanęli, bo zwyczajnie zabrakło im paliwa. - Mieli puste baki - dodał. Kwiatkowski ostatecznie zajął 24. miejsce.