9 maja rozpocznie się Giro d'Italia, jeden z trzech najważniejszych wyścigów kolarskich na świecie. Za jednego z faworytów uznawany jest Rafał Majka, który razem z Nicolasem Rochem, stanowi parę liderów duńskiej grupy Tinkoff-Saxo. W ubiegłorocznej edycji Polak zajął siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Zdaniem byłego kolarza i uczestnika Tour de France Cezarego Zamany cel i taktyka muszą być obrane już przed startem. - Brakuje nam zwycięstw etapowych, ale jeżeli zawodnik koncentruje się na wygraniu klasyfikacji generalnej, to przeszkadza w spontanicznych akcjach. Jedzie się wtedy z większą asekuracją i nie podejmuje zbędnego ryzyka - stwierdził. Zamana uważa, że Majkę stać na wygraną w jednym z etapów w drugim bądź trzecim tygodniu zawodów.