Belgijka była specjalistką od kolarstwa przełajowego. W 2015 roku sięgnęła nawet po tytuł wicemistrzyni Europy w tej dyscyplinie sportu. Przegrała wówczas jedynie z rodaczką Sanne Cant. Jolien Verschueren wróżono wielką karierę, ale na przeszkodzie stanęły poważne problemy zdrowotne.
W 2018 roku Belgijka zaliczyła poważny upadek na treningu. Wtedy przeprowadzono u niej dokładne badania, by poznać przyczynę tego, że miała wypadek. Lekarze zdiagnozowali u niej guza mózgu. Nowotwór okazał się śmiertelny.
Stan zdrowia Verschueren poprawiał się, dzięki czemu wróciła nawet do startów. Jednak w ostatnich tygodniach było już coraz gorzej. Belgijka trafiła pod opiekę lekarzy, którzy starali się uratować jej życie.
"Wszyscy związani z belgijskim kolarstwem są głęboko zasmuceni odkąd dowiedzieli się o śmierci Jolien. Odeszła w czwartek wieczorem w wieku 31 lat. Była znana ze swojego ducha walki. Była wspaniałą koleżanką. Nasze myśli są z jej rodziną" - przekazano na Twitterze.
Everybody at Belgian Cycling is deeply saddened to learn of the passing of Jolien Verschueren, who passed away last night at the age of 31.
— Belgian Cycling (@BELCycling) July 2, 2021
Jolien was known for her fighting spirit but more importantly she was a wonderful teammate and friend.
Our thoughts are with her family. pic.twitter.com/4mH0yJHsgv
Czytaj także:
Co z kobietą, która spowodowała wypadek na TdF? Organizatorzy podjęli decyzję
Tour de France 2021. Cavendish zachwyca! Co za forma Brytyjczyka