Poznaliśmy datę pogrzebu Ryszarda Szurkowskiego. Będą dwie uroczystości

Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Ryszard Szurkowski
Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Ryszard Szurkowski

Ryszard Szurkowski odszedł 1 lutego, w wieku 75 lat. Ceremonia pożegnalna odbędzie się w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, natomiast pogrzeb legendarnego kolarza - w jego rodzinnych stronach.

W tym artykule dowiesz się o:

Ceremonię pożegnalną Ryszarda Szurkowskego zaplanowano na piątek, 5 lutego (godz. 13.30) - w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie - przekazała żona wybitnego kolarza Iwona Arkuszewska-Szurkowska.

Natomiast pogrzeb legendy odbędzie się 13 lutego (sobota) w Wierzchowicach k. Świebodowa (skąd pochodził Ryszard Szurkowski). Msza rozpocznie się o godz. 14.00, natomiast wcześniej (godz. 13.30) odmówiona zostanie modlitwa różańcowa.

Żona Ryszarda Szurkowskiego, informując o uroczystościach pogrzebowych, opublikowała w mediach społecznościowych wzruszające słowa.

"Drodzy Przyjaciele i Kibice, bardzo dziękuje że jesteście z NAMI w tych ciężkich chwilach. Z NAMI, ponieważ RYSZARD przynajmniej dla mnie pozostaje w teraźniejszości, odeszło tylko ciało, ale JEGO DUSZA jest z nami. I tak chciałbym, żebyście mówili, tak jak by był z nami na co dzień! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KIBICOM, że tak GO KOCHACIE, DZIĘKUJĘ DZIENNIKARZOM, że BARDZO GO SZANUJECIE, DZIĘKUJĘ PRZYJACIOŁOM za pomoc zwłaszcza w tych ostatnich 3 ciężkich latach i na koniec DZIĘKUJĘ RODZINIE, cudownej rodzinie, za wszystko, za to że mogę być WASZĄ malutka CZĘŚCIĄ.

JESTEM OGROMNIE ZASZCZYCONA tym co spotkało mnie od momentu poznania RYSZARDA 09.09.2009. KOCHAM GO BARDZO i dalej jest moim: buziaczkiem, dziubuszkiem. Wstaje razem ze mną i zasypiam razem z NIM. Rozmawiam, to daje mi siłę oraz zdanie, które tak pięknie powiedział: TRZEBA ŻYĆ!!!" - to fragmenty wiadomości, którą Iwona Arkuszewska-Szurkowska opublikowała w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna).

Ryszard Szurkowski odszedł 1 lutego, w wieku 75 lat (więcej TUTAJ>>). Przypomnijmy, że w maju 2018 r. podczas wyścigu kolarskiego w Niemczech uległ poważnemu wypadkowi, po którym nie doszedł do pełnej sprawności.

W ostatnim czasie organizm mistrza świata oraz dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego zaatakował nowotwór. W styczniu Szurkowski przeszedł operację w szpitalu w Radomiu.

- Wybudził się, z dnia na dzień czuł się lepiej. I nagle w sobotę pogorszyło się. W niedzielę już nawet była akcja reanimacyjna. Gasł... Okazało się, że jednak układ odpornościowy nie daje rady - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Derejski, wieloletni przyjaciel Szurkowskiego.

Czytaj także: Przyjaciel Ryszarda Szurkowskiego: "Tydzień temu przeszedł operację, zmarł w szpitalu"

Źródło artykułu: