Przypomnijmy, że Konwa wraz z Ritą Malinkiewicz jechały na pierwszy trening w ramach autorskiego projektu "#RittRide for all". Na miejsce nie dotarły, bowiem z niewyjaśnionych dotąd przyczyn samochód zjechał na przeciwny pas i uderzył w nie.
Katarzyna Konwa przeszła już operację zespolenia kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki, a także rekonstrukcję nosa i języka. Malinkiewicz nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Reprezentantka Polski w kolarstwie górskim przeszła skomplikowaną operacje głowy oraz kręgosłupa. Czeka ją jeszcze operacja uda i biodra.
O opuszczeniu szpitala przez Konwę poinformował jej mąż na Facebooku. "Ciesze się bardzo, że mam w końcu możliwość przebywania razem z Żoną. Na pewno to dużo Jej pomoże w szybszym powrocie do zdrowia. Czujemy się tutaj jak w domu...
Wsparcie Was, Przyjaciół oraz całej rodziny dodaje mi sił do pokonania tej długiej drogi razem z Kasią" - napisał (pisownia oryginalna).
Oto pełen wpis:
Cały czas trwa zbiórka pieniędzy na leczenie kolarek, w którą zaangażowało się już niemal 7,5 tysiąca osób. Do tej pory zebrano 507 tysięcy złotych (link do akcji TUTAJ). Organizatorzy akcji chcą uzyskać przynajmniej 600 tys. W zbiórkę postanowił włączyć się m.in. Peter Sagan.
Zobacz także:
Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"
Polski Związek Kolarski świętuje stulecie. Nietypowy debiut minister sportu