Giro 2019: straty Roglica i Majki. Podwójny triumf Włochów na 6. etapie

Tour of California 2019: tym razem sprint nie dla Sagana. Triumf Jakobsena na czwartym etapie

Czwartkowa rywalizacja z Cassino do San Giovanni Rotondo nie rozpoczęła się dobrze dla Rafała Majki i dotychczasowego lidera wyścigu Primoza Roglica. Zarówno Polak jak i Słoweniec uczestniczyli w kraksie, do której poszło na początku szóstego etapu. Na szczęście Majka jak i Roglic mogli kontynuować zmagania i wrócili szybko do peletonu.

Początek wyścigu w ogóle nie był łatwy dla kolarzy. Trasa i profil etapu spowodowały, że wielu zawodników chciało się zabrać do odjazdu, który miał duże szanse dojechania do mety przed peletonem. Dlatego główna grupa nie pozwalała zbyt łatwo odjechać.

Czytaj także: czterech kolarzy zawieszonych za doping. Wśród nich Alessandro Petacchi

Wreszcie uformowała się jednak kilkuosobowa ucieczka. Jej przewaga bardzo szybko rosła. Kolarze grupy lidera Jumbo-Visma próbowali gonić, ale nie byli w stanie dogonić wszystkich uciekinierów. Tym samym Roglić jeszcze w trakcie czwartkowej rywalizacji musiał pogodzić się z faktem, że straci różową koszulkę lidera Giro d'Italia.

[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". W czym tkwi fenomen Pochettino? "O jakości trenera decyduje to, co wykrzesał z piłkarzy"

[/color]O etapowe zwycięstwo powalczyło dwóch Włochów. Valerio Conti z UAE Team Emirates i Fausto Masnada skutecznie zaatakowali z grupy uciekinierów na ostatnim czwartkowym podjeździe. Zyskali około 30 sekund przewagi nad rywalami i nie dali się już dogonić. Conti, bez względu na to czy pokonałby rodaka na finiszu, był już pewny, że zostanie nowym liderem Giro.

Czytaj także: Tom Dumoulin przegrał z kontuzją i wycofał się z Giro d'Italia 2019

Na ostatnich metrach Conti zbyt mocno nie walczył z Masnadą. 25-latek mocniej nacisnął na pedały, odskoczył od rodaka i mógł świętować zwycięstwo na 6. etapie włoskiego wyścigu. Główna grupa, z Primozem Roglicem i Rafałem Majką, dotarła do mety ponad 7 minut po dwóch najlepszych Włochach. Polak wypadł zatem z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej wyścigu.

Bardzo dobrze na czwartkowym etapie wypadł Amaro Antunes. Portugalczyk z CCC Team zabrał się w główny odjazd dnia. Co prawda na podjeździe nie wytrzymał tempa najmocniejszych Włochów, ale dojechał do mety na 10. pozycji i w klasyfikacji generalnej wyścigu zajmuje wysokie 6. miejsce.

Wyniki 6. etapu Giro d'Italia 2019:

Klasyfikacja generalna Giro d'Italia po 6. etapie: