- Jestem wkurzony na ten pech (...) naprawdę czułem się dobrze i miałem nie tracić w generalce, aby walczyć o wysokie pozycje razem z Emanuelem Buchmannem - napisał na swoim profilu FB Rafał Majka. Polski kolarz tak opisał sytuację z ostatnich kilometrów VI etapu Vuelta a Espana (szczegółowy opis znajdziesz tutaj >>). Przypomnijmy w skrócie: polski kolarz stracił ponad trzy minuty i w klasyfikacji generalnej spadł poza pierwszą "20" w wyniku defektu, jaki go dopadł na ostatnich kilometrach.
Zawodnik Bora-Hansgrohe tym samym najprawdopodobniej pożegnał się z marzeniami o wysokiej lokacie w końcowej klasyfikacji wyścigu. Teraz skupi się zapewne na pomocy w górach najwyżej sklasyfikowanemu partnerowi z grupy - Buchmannowi.
Przyznał to w drugiej części swojego wpisu na oficjalnym profilu FB. - Mówi się trudno, taki jest sport, a ja teraz dam z siebie wszystko w pracy na rzecz naszego lidera - napisał.
Nadal bardzo wysoko w "generalce" jest drugi z Polaków jadący w tym wyścigu - Michał Kwiatkowski. Kolarz Sky nadal zajmuje drugą lokatę i wyprzedza najgroźniejszych rywali: Nairo Quintanę, Alejandro Valverde czy Simona Yatesa. W piątek (31.08.) czeka nas kolejny - siódmy - etap Wyścigu Dookoła Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Carabao Cup. Ekipa z Premier League wyeliminowana [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]