Christopher Froome to trzykrotny zwycięzca Tour de France. Brytyjski kolarz zdominował w ostatnich latach rywalizację w Wielkiej Pętli, wygrywając trzy z czterech wyścigów. Jednego z nich nie ukończył, ale wtedy też był w ścisłej czołówce. Nic zatem dziwnego, że Froome znów wymieniany jest w gronie faworytów do wygranej.
Jednym z jego pomocników ma być Michał Kwiatkowski. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie będę miał żadnych kłopotów w okresie przygotowawczym, to wierzę, że będę w na tyle dobrej formie, by pomagać Chrisowi. Chciałbym być częścią zespołu, który wygra Tour de France. Wierzę, że Chris Froome tego dokona - przyznał polski kolarz w rozmowie z cyclingnews.com.
Kwiatkowski nie ukrywa, że po pierwszej części sezonu nie odczuwa zmęczenia i jest to jego atut przed Tour de France. - Nie mam zbyt wiele czasu do Tour de France, ale na szczęście nie jetem zbyt zmęczony po pierwszej części roku i nie muszę odpoczywać. Wystarczyło kilka dni pobytu w domu - powiedział "Kwiato".
Polak w Wielkiej Pętli własne ambicje odkłada na bok i będzie skupiał się na pomocy Froome'owi. - Nie ma sensu mówić o moich ambicjach. Walka o żółtą koszulkę kosztuje dużo. Cały wyścig to wyczerpująca walka - dodał Kwiatkowski.
- Wiele osób mówiło mi, bym zdecydował się na jedną specjalizację, ale nie wiem czy to dobra droga. Każdego roku podejmuję decyzje co do mojego kalendarza, gdyż nie mogę połączyć startów we wszystkich wyścigach, które lubię - zakończył polski kolarz.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: To był dla mnie szok. Długo nie będę mieć takiego przeżycia
Czy Michał Kwiatkowski wygra przynajmniej jeden etap Tour de France? 
