To nie stawiani w czołowym rzędzie faworytów Brytyjczycy, ale właśnie Australia, Nowa Zelandia i Litwa są tymi nacjami, które zawojowały otwarcie czempionatu w Pruszkowie. "Świat" prowadzi w starciu z hegemonami, którzy zdominowali igrzyska w Pekinie.
Victoria Pendleton i ekipa brytyjskich sprinterów jako złoci medaliści olimpijscy przystąpili w środę do walki o potwierdzenie dominacji w swoich specjalnościach podczas mistrzostw świata. Wszyscy zostali pokonani, ale ich pogromcy doprawdy zaimponowali.
Brytyjska drużyna sprinterska, występująca bez lidera, kontuzjowanego Chrisa Hoya, już w eliminacjach okazała się gorsza od Francuzów. Trójkolorowi (Grégory Bauge, Mickaël Bourgain i Kévin Sireau) byli żądni zemsty za Pekin i, startując również z jedną korektą, w pełni zrewanżowali się dumnym Brytyjczykom, broniąc tytuł wywalczony notabene na terenie rywali, w Manchesterze.
Młoda, ale faworyzowana ekipa Australii w wyścigu o brązowy medal uległa Niemcom, którzy zdobyli pierwszy krążek, choć liczyli raczej na inne konkurencje. Było blisko, by w pojedynku o trzecie miejsce spotkali się ze swoimi sąsiadami zza wschodniej granicy. Brawo dla Macieja Bieleckiego, Łukasza Kwiatkowskiego i Kamila Kuczyńskiego, którzy schodząc poniżej granicy 45 sekund zajęli piąte miejsce, tracąc 0,75 s do lokaty dającej prawo występu w finale B.
Australia rządzi
Kontynent Australii i Oceanii wywalczył w czterech środowych finałach dwa złote medale. Cameron Meyer, zawodnik grupy ProTour Garmin, dzięki świetnie dobranej i zrealizowanej taktyce przewidującej zdecydowany atak na ostatnich premiowanych finiszach, wywalczył mistrzostwo świata w wyścigu punktowym.
Drugie złoto dla kontynentu najbardziej nam odległego zdobyła w wyścigu na dochodzenie Alison Shanks z Nowej Zelandii. - Przez parę już lat zawodowej jazdy na torze przekonałam się, że znakomicie wychodzą mi drugie podejścia - mówiła uśmiechnięta 26-latka z Dunedin, która po eliminacjach ustępowała Brytyjce Wendy Houvenaghel, wicemistrzyni olimpijskiej, faworytce numer jeden.
Shanks była zachwycona welodromem w Pruszkowie, a w Polsce brakuje jej jedynie... słońca. 25 marca był najpiękniejszym dniem w jej karierze. Wyścig na dochodzenie jest zdecydowanie jej specjalnością. - To jest dwanaście okrążeń, na których musisz odpowiednio rozłożyć siły. Cały czas się poprawiam i mogę notować jeszcze lepsze czasy - przyznała.
Litwa atakuje
Niesamowitym rekordem świata, ponad 0.3 s lepszym od wyniku Anny Meares, złoto, po srebrze i brązie w poprzednich latach, w jeździe na czas na 500 m, wywalczyła Simona Krupeckaite. 26-letnia Litwinka jest u szczytu formy. Na zawodach Pucharu Świata w Cali i Pekinie wygrywała po trzy konkurencje: 500 m, sprint i keirin. W Pruszkowie również postara się o trzy złote krążki.
Litwa ogółem ma już dwa medale. Po Krupeckaite zachwyciła jej młodsza rodaczka, Vilija Sereikaite. W wyścigu na dochodzenie Shanks i Houvenaghel były poza jej zasięgiem, ale walkę o brązowy medal, z faworyzowaną Joanną Rowsell, wygrała. Sukces małej Litwy i kolejny zawód Wielkiej Brytanii.
Jasińska się podniosła
Oprócz więcej niż poprawnego występu drużyny sprinterów, trzech innych naszych reprezentantów stanęło do rywalizacji pierwszego dnia mistrzostw. Rozpoczęła wszystko od przestraszenia widzów Edyta Jasińska, która mimo upadku w swoim biegu eliminacyjnym, skorzystała z danej możliwości i wystartowała ponownie, choć o komforcie psychicznym i fizycznym nie mogło być już w takiej powtórzonej próbie mowy.
- Nie wiem nawet jak do tego doszło - mówiła o swojej wywrotce, kiedy w pościgu za (lub ucieczce przed) Hiszpanką Gemą Pascual stoczyła się na wewnętrzną część toru. - Ból pewnie da mi się we znaki wieczorem - dodała 22-latka z EMDEK-u Bydgoszcz.
Wobec swojego przejazdu była mocno krytyczna. - Niedosyt to mało powiedziane. To dla mnie ogromne rozczarowanie. Pojechałam o pięć sekund wolniej od rekordu życiowego, a liczyłam na to, że go tu pobiję - przyznała.
Jasińska wystąpi jeszcze w drużynowym wyścigu na dochodzenie, podobnie jak Aleksandra Drejgier będzie reprezentować Polskę w zespole sprinterskim. Najmłodsza uczestniczka mistrzostw (18 lat skończy w czerwcu) startując jako szósta zawodniczka jazdy na czas na 500 m uzyskała wtedy czwarty czas, plasując się ostatecznie na 21. pozycji.
Koniec marzeń Ratajczyka?
W środę po swoim występie w wyścigu punktowym, którego nie ukończył, nie był pewien kolejnych startów w pruszkowskim czempionacie Rafał Ratajczyk, najbardziej utytułowany polski torowiec ostatnich lat.
Dwukrotny medalista mistrzostw świata, który od początku tygodnia jest przeziębiony, zdobył trzy punkty za drugą pozycję na drugim premiowanym finiszu rywalizacji, ale nie był potem w stanie kontynuować jazdy. Miał jeszcze startować w scratchu (czwartek), madisonie (sobota) i omnium (niedziela).
Promocja toru
- Mamy szansę obserwować tutaj nowe talenty - powiedział, być może mając na myśli również gospodarzy, otwierający mistrzostwa Peder Pedersen z władz Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Polacy talenty mają, a teraz muszą je wyszkolić na nowoczesnym torze - taki jest generalny głos zagranicznych gości pruszkowskiego czempionatu.
Organizator w związku z uroczystym otwarciem imprezy postarał się o odpowiednią oprawę, atrakcje dla ludzi, którzy zapłacili za bilety, a także promocję rowerowego sportu. - Podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie kolarstwo torowe było jedną z najchętniej oglądanych konkurencji - przypomniał Pedersen, absolwent akademii policyjnej, a także dwukrotny mistrz świata w sprincie z lat 70-tych.
Mistrzostwa świata w kolarstwie torowym, Pruszków
środa, 25 marca 2009
medaliści i miejsca Polaków
jazda na czas na 500 m kobiet
1. Simona Krupeckaite (Litwa)
2. Anna Meares (Australia)
3. Victoria Pendleton (Wielka Brytania)
...
21. Aleksandra Drejgier (Polska)
wyścig na dochodzenie kobiet
1. Alison Shanks (Nowa Zelandia)
2. Wendy Houvenaghel (Wielka Brytania)
3. Vilija Sereikaite (Litwa)
...
19. Edyta Jasińska (Polska)
sprint drużynowy mężczyzn
1. Francja
2. Wielka Brytania
3. Niemcy
...
5. Polska
wyścig punktowy mężczyzn
1. Cameron Meyer (Australia) 24
2. Daniel Kreutzfeldt (Dania) 22
3. Chris Newton (Wielka Brytania) 21
...
Rafał Ratajczyk (Polska) nie ukończył
klasyfikacja medalowa (po 4/19 konkurencji):
1. Australia: 1-1-0
2. Litwa: 1-0-1
3. Francja: 1-0-0
3. Nowa Zelandia: 1-0-0
5. Wielka Brytania: 0-2-2
6. Dania: 0-1-0
7. Niemcy: 0-0-1