Te dwie informacje przekazał Angelo Zomegnan, dyrektor Giro. Doping jest sprawą pierwszego rzędu. - Połowa wszystkich kontroli będzie niezapowiedziana, pod nadzorem inspektora medycznego - mówi cytowany przez La Gazzetta dello Sport. - Chcemy zagwarantować produkt transparentny i wiarygodny, wierząc, że matka wszystkich idiotów już nie zajdzie w ciążę.
Matka dopingowych idiotów będzie bezpłodna
Podczas Giro d'Italia (8-30 maja) przeprowadzonych zostanie 520 kontroli antydopingowych, najwięcej w historii. Za rok w różowym wyścigu ma znów wystartować Alberto Contador, triumfator edycji 2008.