Jonas Vingegaard to jeden z najlepszych kolarzy na świecie. Zawodnik zespołu Visma-Lease a Bike od kilku sezonów toczy zaciekłe pojedynki z Tadejem Pogacarem podczas Tour de France. W 2021 roku górą był Słoweniec, ale dwie kolejne edycje padały łupem Duńczyka. W niedzielę na tron powrócił Pogacar, który przy okazji jako pierwszy kolarz od 26 lat wygrał w jednym sezonie Giro d'Italia oraz Tour de France (czytaj więcej).
Vingegaard musiał zadowolić się drugim miejscem w klasyfikacji generalnej i jednym wygranym etapem, ale to i tak świetny wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Duńczyk przyjechał do Francji po ciężkiej kontuzji. Na początku kwietnia dwukrotny triumfator Tour de France brał udział w potężnej kraksie podczas Wyścigu dookoła Kraju Basków. Wskutek upadku Duńczyk złamał obojczyk oraz kilka żeber, a jakby tego było mało zdiagnozowano u niego odmę płucną. Długo nie było jasne, czy Vingegaard w ogóle pojawi się na starcie Wielkiej Pętli.
Po zakończeniu ostatniego etapu Tour de France kolarz teamu Visma-Lease a Bike zdradził swoje najbliższe plany startowe w rozmowie z duńską telewizją TV2. Jonas zamierza 10 sierpnia wystartować w jednodniowym Clasica San Sebastian i 2 dni później stanąć na starcie Tour de Pologne we Wrocławiu.
ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę
To będzie drugi start Duńczyka w naszym narodowym wyścigu. W 2019 roku przyjeżdżał do Polski jeszcze jako kolarz anonimowy, dlatego duże zaskoczenie wzbudziło jego zwycięstwo na 6. etapie tamtej edycji w Kościelisku. Powrót Vingegaarda do Polski to świetna wiadomość dla polskich kibiców i dla samych organizatorów.
Już wcześniej było wiadomo, że duńska gwiazda nie weźmie udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, ponieważ trasa wyścigu ze startu wspólnego nie odpowiada charakterystyce Jonasa. Duńczyk odpuści również start w Vuelta a Espana, co tłumaczy ogromnym zmęczeniem spowodowanym występem we Francji jak i wcześniejszą trudną rehabilitacją.
Vingegaard bierze pod uwagę start w Mistrzostwach Świata w Szwajcarii końcem września, ale o tym, czy weźmie w nich udział, zadecydują względy rodzinne, ponieważ żona kolarza ma jesienią spodziewać się dziecka.
81. Tour de Pologne rozpocznie się w poniedziałek 12 sierpnia etapem z Wrocławia do Karpacza, a zakończy w niedzielę 18 sierpnia odcinkiem z Wieliczki do Krakowa.
Zobacz też:
Słoweniec wygrywa Tour de France po raz trzeci. Dołączył do elitarnego grona
Pięć palców jak piąte zwycięstwo. Słoweniec pieczętuje triumf w Tour de France