Położyli się na asfalcie. Wyścig mistrzostw świata przerwany

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: protest na kolarskich MŚ
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: protest na kolarskich MŚ

Rozgrywany w ramach kolarskich mistrzostw świata w Glasgow wyścig ze startu wspólnego został przerwany z powodu protestu grupy osób, która była... przyklejona do asfaltu.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko stało się po przejechaniu około 80 kilometrów. Wyścig został przerwany. Grupa protestujących ekologów wtargnęła na trasę i przykleiła się do asfaltu. W ten sposób zakłóciła przebieg rywalizacji o medale mistrzostw świata w wyścigu elity ze startu wspólnego. Udział w nim bierze m.in. Michał Kwiatkowski.

"Policja potwierdziła protest w rejonie Carron Valley. Tymczasowo przerwano wyścig szosowy mężczyzn. Ściśle współpracujemy ze wszystkimi odpowiednimi władzami, aby zminimalizować ryzyko dalszych zakłóceń wyścigu i zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom" - przekazała na Twitterze Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI).

Cała sytuacja nie była pokazywana w przekazie telewizyjnym, ale wiadomo, że droga była nieprzejezdna. Wyścig został zneutralizowany. Ekolodzy postanowili "przykleić" się do asfaltu za pomocą cementu. Kiedy uda się ich usunąć, wyścig został wznowiony. Przerwa trwała około 50 minut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda tenisa pokazała się bez makijażu. I jak?

W tej sytuacji rywalizacja została zneutralizowana. Po jej wznowieniu najpierw ruszy ucieczka, a następnie główna grupa z zachowaniem różnicy czasowej, jaka była między nimi w momencie zatrzymania.

Jak informuje BBC, pięć osób zostało zatrzymanych przez policję. Do protestu przyznała się grupa ekologów "This Is Rigged", która potwierdziła, że czterech jej działaczy było zaangażowanych w storpedowanie wyścigu. Jak przekazano, to protest przeciwko działalności firmy chemicznej Ineos - sponsora mistrzostw świata.

"Fakt, że Ineos otrzymał pozwolenie na sponsorowanie wyścigu jest hańbą i zniewagą zarówno dla społeczności kolarskiej, jak i mieszkańców Szkocji. Nie możemy kontynuować zwykłej działalności w momencie, gdy nasz kraj płonie, a nasza przyszłość jest rujnowana. Musimy tak postępować" - przekazano w oświadczeniu grupy, które opublikowano w mediach społecznościowych.

Ekolodzy wezwali szkocki rząd do przeciwstawienia się brytyjskim władzom i cofnięciu nowych koncesji na wydobywanie ropy naftowej. Wcześniej premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak wydał zgodę na wydanie 100 nowych pozwoleń na wydobywanie ropy i gazu na Morzu Północnym.

To nie pierwszy raz, gdy sportowe zawody w Wielkiej Brytanii są wstrzymywane przez protesty ekologów. Wcześniej przerywano m.in. snookerowe mistrzostwa świata czy mecze Wimbledonu.

Czytaj także: 
Po Tour de Pologne czas na mistrzostwa świata. Czy Polacy zdobędą medale?
W jego ojczyźnie szaleje żywioł. Wyjątkowy gest zwycięzcy Tour de Pologne

Komentarze (17)
avatar
Robertzg
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Lewackie eko-bojówki terrozyzują świat. I nie można im krzywdy zrobić bo to nie poprawne politycznie. Ich bogini Greta Thunberg zapowiedziała koniec świata 6 lat temu za pięć lat i...nic. To ni Czytaj całość
avatar
AnKa66
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Ekoterroryści. Idioci są na świecie, ale dlaczego inni mają cierpieć z powodu wyimaginowanych durnych idei. 
avatar
filmix
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Trzeba było ten cement rozbijać 5kg młotem, a nie tak się bawić, byłoby szybciej. 
avatar
W_F
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Pod przykrywką ratowania klimatu, stosuje się eko- terroryzm 
avatar
LukaO
6.08.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bardzo logiczne, zatrzymać kolarzy bo przez nich wydobywa się ciągle ropę. To jest tak logiczne jak blokowanie FormułyE przez tych pseudo ekologów.